Trwa ładowanie...
d4eo2uy
kredyt
21-03-2008 08:10

Kredyty tylko dla wybranych?

Już co trzecia złotówka z dochodów uzyskiwanych przez co ósmą rodzinę trafia co miesiąc do banku. Niestety, nie na lokatę, ale na spłatę kredytów.

d4eo2uy
d4eo2uy

Forum Bankowców, zorganizowane przez Związek Banków Polskich, miało jedno główne przesłanie dla branży finansowej: bez zaostrzenia kryteriów przyznawania kredytów, będą poważne kłopoty z ich ściągnięciem. Jak bowiem twierdzą eksperci Ernst & Young - klienci otrzymywali w niektórych bankach kredyty przy założeniu, że na życie wystarczy im 100-200 złotych! Podwyżka rat oznacza dla nich poważne kłopoty.
_ Niemalże pewne kolejne podwyżki oprocentowania kredytów w następnych miesiącach przełożą się bezpośrednio na wzrost zadłużenia polskich konsumentów _ - mówi Jacek Felczykowski, prezes Centrum Obsługi Wierzytelności "Cross".

|

d4eo2uy

Wyższe raty oznaczają, że wiele osób będzie się ratowało kartą kredytową. Zdaniem prezesa Felczykowskiego, ich oprocentowanie - po decyzji Rady Polityki Pieniężnej o podwyżce stóp - może wzrosnąć. Nie oznacza to jednak, że banki mniej ochoczo będą nam je wręczać. _ Banki już dziś pracują nad skuteczną strategią promocji swoich produktów, by pomimo wzrostu wysokości stóp procentowych nie stracić dotychczasowych klientów i jednocześnie pozyskać nowych _- zauważa Felczykowski. _ W przypadku kart kredytowych mogą to być wydłużone okresy bezodsetkowej spłaty zobowiązań lub niższe koszty wydania i ubezpieczenia karty. _

Eksperci Expandera ostrzegają, że na wyborze niewłaściwej karty można sporo stracić. Za korzystanie z niej można zapłacić nawet kilka razy więcej niż w przypadku właściwej dla nas oferty. Przykład? Gdy zrobimy zakupy za 8,5 tys. zł w ciągu 5 miesięcy, suma opłat może wynieść ponad 300 zł - w przypadku najtańszej karty lub nawet ponad 1 tys. zł - w przypadku najdroższej.

Według prezesa Felczykowskiego, na szczęście Polacy uczą się efektywnie zarządzać swoimi budżetami. Analizują, prognozują i kontrolują swoje wydatki, a dzięki temu maleje skłonność do zaciągania nierealnych w spłacie zobowiązań. To o tyle ważne, że - jak prognozuje dyrektor Maciej Halt z firmy emFinanse, Doradcy Finansowi, kredyty gotówkowe będą bardzo drogie. Dziś oprocentowanie wynosi średnio kilkanaście procent, a sięgnąć może nawet 20 proc.

Branża finansowa przestraszyła się jednak nieco kłopotów banków w USA i Wielkiej Brytanii. Dlatego w gorszej sytuacji znajdą się też osoby, które planowały wzięcie kredytu. _ Oferty banków nie są już tak korzystne, jak jeszcze rok temu _ - mówi dyrektor Agnieszka Mrozińska z emFinanse, Doradcy Finansowi. _ W przypadku kredytów hipotecznych oprocentowanie w złotych wzrosło ze średnich 5-6 proc. do około 7 proc. _

d4eo2uy

_ Kredyty samochodowe także stały się znacznie droższe i część osób, która mogła pozwolić sobie na nie w styczniu 2007 roku, w drugiej połowie roku nie miała już na to wystarczającej zdolności kredytowej _ - mówi Katarzyna Patrzyczna z emFinanse.

Dlatego specjaliści przewidują, że zdolności kredytowej nie będzie miała - w ocenie banków - coraz większa rzesza Polaków, którzy dotychczas żyli na kredyt.

Beata Sypuła
POLSKA Dziennik Zachodni

d4eo2uy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4eo2uy