Kryzys w Rosji. Ciepłe kraje i kurorty tęsknią za turystami z Rosji

Spadek wartości rubla, który przełożył się na zmniejszoną aktywność rosyjskich turystów, odbija się również na popularnych wakacyjnych lokalizacjach, niegdyś chętnie odwiedzanych przez Rosjan.

Jak donosi rosyjski dziennik biznesowy "RBC", w tegorocznym sezonie urlopowym popularne wakacyjne lokalizacje mocno odczuły spadek zainteresowania ze strony rosyjskich turystów.

Ten ostatni był najbardziej widoczny w przypadku Dominikany, którą w sierpniu br. odwiedziło 63 proc. mniej Rosjan niż w analogicznym miesiącu w roku ubiegłym. Mocno, bo aż o 58 proc. w ujęciu rok do roku, spadła również liczba turystów z Rosji, którzy w sierpniu zdecydowali się na urlop w Meksyku.

Turcja - tradycyjnie jeden z ulubionych celów wakacyjnych podróży Rosjan - zanotowała w sierpniu 18-procentowy spadek liczby urlopowiczów z Federacji Rosyjskiej (w porównaniu z sierpniem 2014). Podobna sytuacja miała miejsce w Egipcie, dokąd w sierpniu 2015 wybrało się 15 proc. mniej rosyjskich turystów niż rok wcześniej.

Rosjanie są coraz mniej zainteresowani spędzaniem urlopu za granicą z powodu spadku wartości rubla. Rosyjską walutę osłabiają osunięcia na rynku ropy, spowolnienie gospodarcze w Chinach i kryzys na wschodzie Ukrainy. W sierpniu br. kurs rubla do dolara był najniższy od 17 lat.

Zdaniem ekspertów, w najbliższym czasie nie zanosi się na to, by Rosjanie zaczęli częściej wyjeżdżać z kraju w celach rekreacyjnych. Maja Łomidze, szefowa Stowarzyszenia Operatorów Turystycznych Rosji, oceniła w rozmowie z "RBC", że w okresie październik 2015 - styczeń 2016 liczba Rosjan, którzy wyjadą za granicę, może być nawet o 30 proc. niższa niż w analogicznym okresie rok wcześniej.