Ksiądz już nie zarobi?

Episkopat wydał "Instrukcję w sprawie zarządzania kościelnymi dobrami
materialnymi". "Gazetę Wyborczą" zainteresowały szczególnie fragmenty o wynagrodzeniach księży

Ksiądz już nie zarobi?

31.08.2012 | aktual.: 03.09.2012 09:44

Istnieje przepaść między zarobkami księży w zależności od parafii. W ubogiej można miesięcznie zarobić brutto np. ponad 1300 zł, a w bogatej kilka razy więcej. Podane są przykłady zaczerpnięte z raportu KAI na ten temat. Gazeta cytuje za instrukcją zalecenie: "Wynagrodzenie duchownych powinno kształtować się poniżej średniej krajowej, a stylem życia duchowni winni być bliscy przeciętnej, a raczej uboższej rodzinie".

„Przepaść między zarobkami księży dobrze pokazywał opublikowany w porozumieniu z Episkopatem raport Katolickiej Agencji Informacyjnej. Jeden z księży z ubogiej parafii w Korytowie (Zachodniopomorskie) miesięcznie z pracy w parafii ma 1381 zł, po odliczeniu składek, m.in. na ZUS (200 zł), zostaje mu 843 zł. Tymczasem proboszcz parafii w diecezji płockiej zarabia 4486 zł na rękę. Do tego tysiąc z połówki etatu katechety” – czytamy w „GW”.

Na temat dochodów Kościoła krążą legendy. A zarzut bogacenia się księży kosztem wiernych jest aż nadto popularny. Co w tego typu krytyce jest mitem, a co faktem? Prawda, jak zwykle, leży pośrodku. O czym świadczą wyliczenia „Gazety Praca” – wprawdzie wykonane zostały dwa lata temu, ale od tamtego czasu stawki za kościelne usługi specjalnie się nie zmieniły, więc można z nich śmiało korzystać.

Według „GP””, w płacach kleru występują ogromne różnice – od 580 do 10 tys. zł miesięcznie. Dysproporcje te wynikają z zamożności, liczebności i religijnego zaangażowania danej parafii (jaka wiara, taka ofiara). Duże znaczenie ma także pozycja, jaką w kościelnej hierarchii zajmuje kapłan (proboszcz zarabia więcej niż wikary) oraz czy uczy religii w szkole (pensja katechety wynosi 1000-1600 zł).

Księża utrzymują się głównie z ofiar, które wierni składają z tytułu mszy, chrztów, ślubów, pogrzebów. W jednych parafiach ludzie płacą wedle własnego uznania („co łaska”), w innych obowiązują cenniki. Przeciętnie ok. 500 zł za ślub, 700- 800 za pogrzeb i ok. 100 za chrzest. Pieniądze te trafiają do wspólnej parafialnej kasy proboszcza i wikariuszów. Proboszcz decyduje, jaką część przekaże podwładnym.

„GW” zastanawia się czy publikacja instrukcji pomoże uzdrowić sytuację w różnicach poziomu zarobków księży? Jest na to szansa, jeśli poważnie podejdzie się do zapisów instrukcji, w której jest jasno napisane, że o wynagrodzeniach duchownych powinny decydować: poziom wykształcenia, czas posługi (czyli doświadczenie), zajmowane stanowisko oraz 'poziom materialny społeczeństwa'.

Mirosław Sikorski/JK

Źródło artykułu:PAP
kościółepiskopatfinanse
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (479)