Kto nie musi płacić abonamentu RTV
Od nowego roku abonament radiowo-telewizyjny ma być jeszcze wyższy. Nie każdy musi go jednak płacić. Ustawa o abonamencie zwalnia z obowiązku uiszczania opłaty nie tylko emerytów
25.05.2013 | aktual.: 26.05.2013 09:56
Od nowego roku abonament radiowo-telewizyjny będzie wyższy. Nie każdy musi go jednak płacić. Ustawa o abonamencie zwalnia z obowiązku uiszczania opłaty nie tylko emerytów.
Z danych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wynika, że na koniec lutego liczb gospodarstw domowych z zarejestrowanym telewizorem, ale zwolnionych z opłat abonamentowych, sięgnęła ponad 2,7 mln. Tylko w ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku przestało legalnie płacić 27,5 tys. osób.
Kto zatem nie musi płacić abonamentu? Największa grupa zwolnionych to osoby, które ukończyły 60 lat i są emerytami. Jest tu jednak jeden warunek: emerytura nie może być wyższa niż połowa średniego wynagrodzenia. W 2012 roku było to 1760,84 zł brutto. To jedynie około 100 zł mniej niż średnia emerytura w Polsce. De facto więc większość osób starszych z płacenia abonamentu jest zwolniona.
Poza tym nawet jeśli nasza emerytura jest wyższa, ale mamy skończone 75 lat, to także przysługuje nam prawo do niepłacenia za publiczne radio i telewizję.
Uwaga! To, że mamy na przykład 65 lat i emeryturę 1200 zł nie sprawia, że możemy przestać płacić abonament. O nabyciu prawa do zwolnienia z opłat musimy zawsze - ale to zawsze - powiadomić Pocztę Polską. Ta kwestia budzi mnóstwo kontrowersji, bo wiele osób wychodzi z założenia, że nabycie prawa, jest równoznaczne z tym, że nie muszą płacić. Tymczasem jeśli poczty nie zawiadomimy i przestaniemy płacić za radio i telewizor, to po pewnym czasie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji do spółki z urzędem skarbowym zgłoszą się do nas z wezwaniem zapłaty. W skrajnym przypadku do naszych drzwi może zapukać komornik.
Jeśli chcemy tego uniknąć, musimy wybrać się do najbliższego oddziału pocztowego. Tam wypełniamy specjalne oświadczenie oraz okazujemy dokumenty, które potwierdzą, że przysługuje nam prawo do zwolnienia z opłat. W przypadku osób powyżej 75. roku życia wystarczy dowód osobisty. Młodsi emeryci muszą mieć też dokument poświadczający wysokość emerytury. Może to być wycinek emerytury lub decyzja o waloryzacji.
Prawo jest tak skonstruowane, że płacimy abonament od gospodarstwa domowego. Jeśli więc mieszkamy z babcią uprawnioną do ulgi, to my też będziemy mogli oglądać telewizję za darmo. Inny przypadek dotyczy osób mających dwa mieszkania, np. jedno w Warszawie i drugie na działce pod miastem. Choć w każdym stoi telewizor i radio, to jednak abonament opłacamy tylko jeden.
Nie tylko emeryci
Zwolnienie od abonamentu przysługuje też osobom ubogim. Na przykład ustawa przewiduje, że opłaty nie muszą wnosić osoby pobierające świadczenia rodzinne. Ubiegać o nie mogą się gospodarstwa domowe, w których dochód na głowę nie przekracza 539 zł.Jeśli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne, limit jest podwyższony do 623 zł. Ubiegając się o zwolnienie z abonamentu na poczcie, trzeba pokazać decyzję o przyznaniu świadczenia rodzinnego.
Z podobnej ulgi skorzystać mogą także osoby dostające świadczenia pieniężne z pomocy społecznej. Tam limity są niższe niż w przypadku świadczeń rodzinnych. Nie dotyczy to jedynie osób samotnych. Wówczas można korzystać z pomocy społecznej i nie płacić abonamentu, jeśli dochód jest niższy niż 542 zł. Poza tym z abonamentu nie muszą płacić bezrobotni bez względu na dochód w rodzinie oraz osoby na zasiłku lub świadczeniu przedemerytalnym.
Co jeśli stracimy uprawnienia do ulgi, bo na przykład znajdziemy pracę? Zgodnie z ustawą o abonamencie mamy dwa tygodnie na poinformowanie o tym urzędu pocztowego. I oczywiście musimy zacząć płacić.
Głusi nie płacą za radio i telewizję
Kolejnymi wymienione w ustawie o abonamencie grupami zwolnionymi z opłat są osoby z I grupą inwalidzką, całkowicie niezdolne do pracy lub ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Osobną kategorią zwolnionych są ci z wadami wzroku lub słuchu. Ustawa zwalnia całkowicie niesłyszących oraz z obustronnym upośledzeniem słuchu. Na poczcie w celu zwolnienia z opłaty muszą oni okazać orzeczenie o stopniu głuchoty. Minimum to problemy ze słuchem w przypadku dźwięków o mocy 80 decybeli.
Z opłat abonamentowych legitymacja Polskiego Związku Niewidomych lub Związku Ociemniałych Żołnierzy RP. Poza tym wystarczy zaświadczenie poświadczające uszkodzenie wzroku, jeśli ostrość wzroku nie przekracza 15 proc. Co ważne głusi i niewidomi nie muszą płaci zarówna za radio jaki i telewizor.
Patrioci oglądają za darmo
Wszystkie dotąd wymienione osoby nie muszą płacić abonamentu zgodnie z ustawą o tej opłacie. Jednak katalog zwolnionych nadal nie jest zamknięty. Na podstawie osobnych przepisów zwolnieni są też inwalidzi i kombatanci wojenni oraz wojskowi. Inwalidzi muszą na poczcie okazać książeczkę, a kombatanci legitymację osoby represjonowanej.
Po ich śmierci płacić nie muszą także ich rodziny. W tym celu muszą postarać się o dokument wystawiony przez Urząd ds. Kombatantów potwierdzający status członka rodziny kombatanckiej.