Trwa ładowanie...

Kto pomagał w przekręcie z chorym bydłem?

Jak to się stało, że ciężarówka, która jechała do ubojni w Rosławowicach (woj. łódzkie), wiozła na wpół żywe, chore i martwe bydło? Kto do tego dopuścił?

Kto pomagał w przekręcie z chorym bydłem?Źródło: fakt
d3rjy0d
d3rjy0d

Wszystko wskazuje na to, że przekręt zaczął się już wcześniej – gdy transport był jeszcze w województwie kujawsko-pomorskim. Jak ustalili śledczy, właśnie stamtąd bydło wieziono do ubojni pod Białą Rawską. W ładowni znalazły się zwierzęta, które nigdy nie powinny były jechać na ubój! Nie mówiąc o przerobieniu ich mięsa na jedzenie!

Każda sztuka bydła ma kolczyk, numer i paszport. Zanim pojedzie do ubojni, jest badana przez lekarza weterynarii, który stwierdza, czy bydło nadaje się do uboju i do wykorzystania do spożycia. Dlaczego więc chore krowy wieziono do ubojni? Jest parę możliwości.

Albo lekarz weterynarii celowo chore zwierzęta zakwalifikował jako zdrowe, albo stwierdził, że bydło jest chore, podpisał dokumenty, w których kwalifikuje je do utylizacji, a ono i tak pojechało do ubojni... – Nie spotkałem się z faktem nieuczciwości lekarza weterynarii przy badaniu mięsa. To są odpowiedzialni ludzie i wiedzą, jakie zagrożenie powstałoby, gdyby przymknęli oko na nieprawidłowości – twierdzi Roman Owecki, wojewódzki lekarz weterynarii w Łodzi. Skoro tak, to niby dlaczego system kontroli nie zadziałał? Niewykluczone, że doszło do wprowadzenia mięsa do obrotu bez wiedzy lekarza weterynarii. Takie mięso mogło być nierejestrowane lub pochodzić ze skupu chorych, a nawet martwych zwierząt. Śledczy muszą przewertować całą dokumentację nie tylko z ubojni, by znaleźć lukę, jaka pozwoliła wprowadzić niekontrolowane mięso.

d3rjy0d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3rjy0d

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj