Kupiła palety niespodzianki za 20 tys. zł. "Co ja z tym zrobię?"
Iwona Marivo to przedsiębiorczyni, która zdobyła sporą popularność na TikToku dzięki filmikom, w których otwiera palety niespodzianek ze zwrotów. W swoje najnowsze zakupy zainwestowała aż 20 tys. zł. Oto co znajdowało się w paczkach.
Polka kupiła paczkę w ciemno za 20 tys. zł
Iwonę Marivo można kojarzyć nie tylko z TikToka, ale także z programu telewizyjnego "Zakup w ciemno", który emitowany jest na kanale TTV. To właśnie w trakcie tego show wylicytowała wspomniane palety niespodzianek. "Nie wierzę, co kupiłam za ponad 20 tys. zł." - mówi Iwona Marivo na TikToku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny jak 10 lat temu. Tak się kończy wojna dyskontów
Pierwsza paczka sprawiła jej dużą radość. Karton wypełniony był sprzętem typu beauty. Znalazły się tam m.in.: maszynki, depilatory, aspiratory do nosa, suszarko-szczotki, szczotki, lokówki, sprzęt do czyszczenia uszu.
Entuzjazm Iwony jednak opadł, gdy otworzyła kolejny karton. Zamiast obiecanych smartwatchy, znalazła tam ogromną ilość jednorazowych szczoteczek do zębów z pastą. "Co ja z tym zrobię?" — zastanawia się uczestniczka programu "Zakup w ciemno".
To jednak nie koniec niespodzianek. W kolejnych paczkach odkryła mnóstwo jonizujących suszarek do włosów w kolorze różowym.
Na koniec przedsiębiorczyni zdradziła, ile zarobi na tym zakupie. "Kupiłam za 20 tys. zł, a sprzedam za 60 tys." – podsumowała Iwona Marivo.
Paczki niespodzianki dostępne są także w niższych cenach. Tego typu tajemnicze pakunki pojawiły się w tym roku w nadmorskich miejscowościach np. w Mielnie czy Sarbinowie. Są to przedmioty pochodzące ze zwrotów konsumenckich. Zazwyczaj są to produkty z krótkim terminem spożycia (w przypadku jedzenia), pochodzące z końcówki serii, ubrania z drobnym defektem czy przedmioty z uszkodzonym kartonem w sklepach z elektroniką.
Redakcja WP Finanse wybrała się do jednego ze stoisk, aby sprawdzić, czy opłaca się zainwestować w tajemniczą paczkę. Paczki różniły się wielkością, lecz każda kosztowała 35 zł. W jednej z nich znajdowało się bordowe prześcieradło od Amazon Basics.
