Lawina pozwów za rury w ziemi
Właściciele gruntów już kierują pierwsze pisma do sądów w sprawie bezprawnie położonych pod ich działką mediów komunalnych - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Gminy chcą ograniczyć prawa mieszkańców.
Jak czytamy, o problemie alarmuje Unia Miasteczek Polskich. Chodzi o instalacje typu wodociąg, kanalizacja sanitarna czy deszczowa, które zostały umieszczone w gruntach prywatnych bez ustanowienia służebności gruntowej. Wiele instalacji zostało wybudowanych jeszcze w czasach PRL.
UMP alarmuje, że przy obecnym stanie prawnym wnioski osób prywatnych o odszkodowanie będą rozpatrywane po ich myśli. Gminy będą więc musiały wypłacać wysokie sumy, a niekiedy przebudowywać istniejące media.
Jak pisze ''Dziennik Gazeta Prawna", z podobnymi kłopotami zmagają się samorządy w całej Polsce. W Olsztynie łączna suma pozwów skierowanych przeciwko tamtejszej spółce wodociągowej wynosi półtora miliona złotych. Są pierwsze rozstrzygnięcia - w jednej ze spraw sąd nakazał wypłatę ok. 74 tysięcy złotych.
Zdaniem konstytucjonalisty, prof. Marka Chmaja, ze względu na rozbieżności w dotychczasowym orzecznictwie i dużą liczbę potencjalnych wniosków o odszkodowania, konieczne jest uregulowanie kwestii na drodze ustawowej.