Trwa ładowanie...

Lech Kaczyński prosi o pomoc przywódców Ukrainy

O pomoc i interwencję na rzecz obrony Stoczni Gdańsk zwrócił się prezydent Lech Kaczyński w listach przesłanych do prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki i premier tego kraju Julii Tymoszenko. Właścicielem Stoczni Gdańsk od końca 2007 r. jest należąca do ukraińskiego Donbasu spółka ISD Polska.

Lech Kaczyński prosi o pomoc przywódców UkrainyŹródło: PAP
dbqrdjd
dbqrdjd

"Stocznia Gdańska jako miejsce, w którym podpisano Porozumienia Sierpniowe w 1980 roku jest kolebką 'Solidarności'. Tu również rozpoczęła się fala przemian, która w latach 1989-1991 doprowadziła do wyzwolenia i niepodległości całego regionu Europy Środkowej i Wschodniej" - napisał Lech Kaczyński do ukraińskich przywódców w listach datowanych na 8 maja.

Prezydent podkreślił, że jest przekonany, iż w sytuacji, kiedy "rządy wielu państw europejskich tworzą programy pomocowe dla obrony swojego przemysłu stoczniowego" Komisja Europejska złagodzi swoje zastrzeżenia wobec pomocy państwowej pomocy dla gdańskiej stoczni.

"Kwestię konieczności podtrzymania funkcjonowania Stoczni Gdańsk, zwłaszcza w celu obrony miejsc pracy w warunkach zagrożenia recesją gospodarczą, poruszam również w rozmowach z przywódcami europejskimi" - zapewnił Juszczenkę i Tymoszenko Lech Kaczyński.

Poprosił prezydenta i premier Ukrainy o "interwencję i zapewnienie inwestora, że przy dobrej woli wszystkich zainteresowanych stron Stocznia Gdańsk przetrwa obecny kryzys, a wszelkie redukcje załogi mogłyby uderzyć w i tak krytyczną sytuację stoczni".

dbqrdjd

Z nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej, zbliżonych do stoczniowych źródeł, list prezydenta do przywódców Ukrainy to efekt spotkania z końca kwietnia z udziałem Lecha Kaczyńskiego poświęconego pomocy dla Stoczni Gdańsk.

Gospodarzem tego spotkania, które miało miejsce w siedzibie gdańskiej kurii, był metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Uczestniczyli w nim były prezes SG Andrzej Jaworski, przewodniczący stoczniowej "Solidarności" Roman Gałęzewski i jego zastępca Karol Guzikiewicz oraz eurodeputowana PiS Hanna Foltyn-Kubicka.

W kwietniowym piśmie do Ministerstwa Skarbu unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes negatywnie oceniła plan restrukturyzacyjny dotyczący Stoczni Gdańsk.

W ubiegły piątek minister skarbu Aleksander Grad przesłał do Komisji Europejskiej nowy plan restrukturyzacji dla gdańskiego zakładu. Jeśli Bruksela odrzuci program restrukturyzacji, to Stoczni Gdańsk grozi bankructwo.

dbqrdjd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbqrdjd