Lenovo odpowiada na zarzuty internauty. Tłumaczy się z "oryginalnych atrap" rozdawanych ze sceny
Internauta wrócił do domu przekonany, że podczas targów Warsaw Games Week wygrał w konkursie laptopa. Kiedy zorientował się, że to jedynie atrapa, skrytykował firmę w sieci. Przedstawiciele Lenovo tłumaczą, że od początku informowali o rozdawaniu jedynie "oryginalnych atrap".
17.10.2017 | aktual.: 17.10.2017 11:36
Niewinny konkurs podczas Warsaw Games Week, czyli dużej imprezy dla graczy, skończył się dla Lenovo wizerunkowym kryzysem. Użytkownik Tetsuno skrytykował firmę produkującą sprzęt komputerowy w serwisie Wykop, a jego post zdobył ogromną popularność.
"Wczoraj na WGW wygrałem ponoć laptopa na stoisku Lenovo Legion. Dostałem go, uśmiechnąłem się ładnie do kamery, zostałem żywą reklamą i sobie poszedłem. Nieco później, gdy emocje odrobinę opadły, zacząłem go oglądać i zobaczyłem, że jest to nic innego jak fejk, atrapa bez wnętrzności. Uznałem że może to jakaś pomyłka i napisałem w domu do supportu Lenovo. Jednakże nie, było to zaplanowane. Rozdawali fejki, udające prawdziwe laptopy, żeby niskim kosztem zrobić sobie wspaniałą reklamę" - czytamy we wpisie (pisownia oryginalna). Tetsuno podkreślił także, że według jego obserwacji, nikt nie wiedział o tym, że jest to falsyfikat.
Sprawa tak szybko rozeszła się w sieci, że atakowana firma nie mogła nie zareagować. W nocy z poniedziałku na wtorek przedstawiciele Lenovo Legion Polska, czyli specjalnej marki dla graczy, wydali oświadczenie w sprawie fikcyjnego laptopa. Ich wpis na Facebooku dalej podał także oficjalny fanpage Lenovo w Polsce. Firma zaprzecza, żeby miała na celu wprowadzać kogokolwiek w błąd.
"W dniach 13-15.10.2017 r. spotkaliśmy się z miłośnikami gier komputerowych na Warsaw Games Week. Nasze stoisko odwiedziły tysiące osób, a wiele z nich brało udział w aktywnościach organizowanych przez markę Legion. Jedną z atrakcji ostatniego dnia targów było kreatywne oklejanie obudowy laptopa. W tym celu przygotowaliśmy 10 oryginalnych atrap laptopów Lenovo Y700, które oddaliśmy w ręce uczestników konkursu. Trzy osoby postanowiły zatrzymać ozdobioną przez siebie obudowę, zaś pozostałe 7 zdecydowaliśmy się rozdać ogłaszając to ze sceny i wyraźnie zaznaczając, iż są to atrapy obudowy, które były wyklejane w ramach atrakcji na naszym stoisku" - informuje zespół Lenovo Legion Polska (pisownia oryginalna).
Przedstawiciele firmy dodają, że jest im "niezwykle przykro, iż niektórzy mogli niewłaściwie odczytać ich intencje dlatego, że dołączyli do wydarzenia w ostatniej chwili".
Wyjaśnienia firmy nie spodobały się jednak dużej części komentujących. Domagają się m.in. opublikowania nagrań, na których słychać byłoby, że ze sceny mówiono o "atrapach". Niektórzy sugerują wręcz, że Lenovo Legion może już zrezygnować z polskiego rynku.