Lepiej dać po sztuce niż cały komplet

Przedsiębiorcy przekazujący prezenty klientom unikną VAT, jeśli wartość jednego gadżetu nie przekracza 10 zł.

Lepiej dać po sztuce niż cały komplet
Źródło zdjęć: © sxc.hu | irum

17.10.2011 | aktual.: 17.10.2011 07:28

Od 1 kwietnia 2011 r. firmy, które reklamują się, rozdając gadżety kontrahentom, muszą zwiększyć wydatki na promocję o 23 proc. Do kosztów akcji dodają bowiem VAT. Przedsiębiorcy wiedzą już jednak, jak go uniknąć.

Przypomnijmy, że nowelizacja ustawy o VAT wprowadziła opodatkowanie nieodpłatnie przekazanych towarów bez względu na to, czy są związane z działalnością, czy też nie (jeśli podczas ich nabycia przysługiwało prawo do odliczenia podatku naliczonego). Wcześniej można było obdarowywać kontrahentów bez konieczności odprowadzania daniny, pod warunkiem że akcja promocyjna miała związek z działalnością (a z reguły tak jest).

Nie zmieniły się<!s>jednak wyjątki od zasady opodatkowania. Nadal więc nie musimy naliczać VAT, przekazując drukowane materiały reklamowe i informacyjne, próbki i prezenty o małej wartości. Przez te ostatnie rozumie się darowane jednej osobie towary o łącznej wartości nieprzekraczającej 100 zł rocznie. Będą<!s>nieopodatkowane jednak tylko wówczas, gdy firma prowadzi ewidencję<!s>pozwalającą na ustalenie tożsamości obdarowanych osób (co jest dość<!s>trudne do wykonania). Jeśli prezentu nie wpisano do ewidencji, zostanie obciążony VAT, chyba że jego wartość nie przekracza 10 zł.

Ważna cena jednostkowa

Ta ostatnia reguła daje pole do optymalizacji.

– Firmy przekazują w celach promocyjnych większe ilości danego produktu, np. kilkanaście szklanek, każda o wartości nieprzekraczającej 10 zł – mówi Radosław Pietrzak, doradca podatkowy, starszy menedżer w Deloitte. – Z literalnego brzmienia art. 7 ust. 4 pkt 2 ustawy o VAT wynika, że takie przekazanie nie jest opodatkowane. Decydująca jest bowiem jednostkowa cena towaru, nawet jeśli jednorazowo wydano jego większą ilość. Inaczej byłoby, gdyby szklanki zostały przekazane w jednym komplecie.

Fiskus korzystnie dla podatnika

Co na to fiskus? Zgadza się. Przykładowo Izba Skarbowa w Warszawie (interpretacja nr IPPP2/443-736/11-4/JO) potwierdziła, że w ten sposób można rozdysponować papierosy.

Spółka, która zajmuje się<!s>dystrybucją wyrobów tytoniowych, przekazuje je bezpłatnie restauracjom, kawiarniom oraz konsumentom w celu zapoznania z ofertą. Ze względów praktycznych często są one umieszczane w opakowaniu zbiorczym, np. kartonie. Jednostkowy koszt wytworzenia lub nabycia paczki papierosów nie przekracza jednak 10 zł. Spółka zapytała, czy ich przekazanie jest nieopodatkowane także wówczas, gdy temu samemu podmiotowi daje się więcej niż jedną paczkę? Fiskus nie miał nic przeciwko temu.

– To atrakcyjne rozwiązanie dla firm, które w akcjach promocyjnych wydają duże ilości towarów – podsumowuje Radosław Pietrzak. – Oczywiście, nad każdą taką optymalizacją trzeba się zastanowić. Rozliczane bowiem pojedynczo towary nie mogą tworzyć<!s>integralnej całości. Warto też, aby firma opracowała na piśmie procedury wręczania prezentów. Na pewno się przydadzą w razie ewentualnej kontroli urzędu.

Przemysław Wojtasik

firmadarowiznaprezent
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)