Lidl rejestruje "Space Cookies". Fani marihuany będą zawiedzeni

"Space Cookies" będzie można kupić w Lidlu. Wielu osobom nazwa ta kojarzy się z ciasteczkami z marihuaną, które sprzedaje się w niektórych krajach. Ich polskim odpowiednikiem mogą być co najwyżej ciasteczka z musli.

Sieć marketów Lidl w połowie stycznia złożyła wniosek w Urzędzie Patentowym o rejestrację znaku towarowego "Space Cookies" - donosi portal wiadomoscihandlowe.pl. To oznacza, że za jakiś czas takie produkty znajdziemy w ofercie popularnej sieci marketów.

Czego można się po nich spodziewać? W slangu "Space Cookies" to określenie ciasteczek z dodatkiem marihuany, w postaci zioła bądź żywicy z konopi indyjskich. Są one popularne w krajach o liberalnej polityce narkotykowej, również w niektórych regionach Europy, m.in. w Holandii.

Do tematu odnieśli się przedstawiciele Lidl Polska, którzy podkreślają, że nie mają i nie planują mieć w asortymencie produktów z marihuaną w składzie. Z wniosku rejestracyjnego wynika, że pod nazwą "Space Cookies" będą sprzedawane najprawdopodobniej ciasteczka na bazie muesli, czyli zbóż, bakalii, orzechów itp.

Mogą to też być płatki zbożowe. Jak przypomina portal wiadomoscihandlowe.pl, już kiedyś w Lidlu były sprzedawane sprzedawane właśnie z taką nazwą.

Tak więc na łakocie z dodatkiem "ziół" w Lidlu nie ma co liczyć. Podobnie jak na słodycze z innym "narkotycznym" dodatkiem. Kilka dni temu media pisały o pączkach z amfetaminą w jednej z katowickich piekarni.

Okazało się bowiem, że policjanci odkryli tam biały proszek narkotyku, który był ukryty razem z mąką i cukrem pudrem. Jak poinformowały służby , z zabezpieczonego narkotyku można było przygotować około 30 działek dilerskich amfetaminy. W "gratisie" z pączkiem nie były jednak dawane.

Przypomnijmy, że jak pisaliśmy sieci handlowe potrafią sprzedawać także tzw. dobre konopie. Na przykład płatki owsiane z konopiami przemysłowi, a więc niezawierającymi psychoaktywnych substancji, miała w swojej ofercie Biedronka. Ich producentem jest duża firma - Melvit.