LOT reanimacja. Tajny plan ratowania narodowego przewoźnika

Większość cennych aktywów Polskich Linii Lotniczych LOT przejmie powołany przez Agencję Rozwoju Przemysłu fundusz Lotus. To tajny plan ratowania przewoźnika. Jeśli się nie uda, spółka może upaść jeszcze w tym roku. W najnowszym wydaniu „Bloomberg Businessweek Polska” - reanimacja narodowego przewoźnika.

LOT reanimacja. Tajny plan ratowania narodowego przewoźnika
Boeing

20.08.2012 | aktual.: 20.08.2012 10:13

Na pierwszy rzut oka sytuacja LOT wygląda nieźle. Samoloty linii latają obecnie na 68 trasach. W pierwszym półroczu tego roku spółka przewiozła 2,3 mln pasażerów, o 13 proc. więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Rośnie również obłożenie lotów. Ale... Rok 2011 przewoźnik zamknął stratą w wysokości 145,5 mln zł. To i tak lepiej niż rok wcześniej – wtedy był pod kreską 163,1 mln zł. Jak będzie w tym roku? Z nieoficjalnych informacji „BBWP” wynika, że tylko od kwietnia do czerwca przewoźnik stracił około 45 mln zł. Drugie półrocze, mimo upadku OLT, raczej nie będzie lepsze. Zapowiedzi zarządu LOT o zysku w wysokości 50 mln zł można już teraz włożyć między bajki. Plan ratowania przewoźnika właśnie wkracza w decydującą fazę. Jeśli się nie uda, spółka może upaść jeszcze w tym roku.

Na razie trwa reanimacja. W marcu Agencja Rozwoju Przemysłu przejęła spółkę zajmującą się obsługą techniczną samolotów na polskich lotniskach LOT Aircraft Maintenance Services (LOT AMS) za około 170 mln zł. Późną wiosną ogłoszono publiczny przetarg na zakup gruntów położonych przy ul. 17 Stycznia w Warszawie, gdzie LOT ma swoją główną siedzibę. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kilka tygodni temu zwycięzcą przetargu zostało Towarzystwo Finansowe Silesia. Za działki i pozostałe nieruchomości LOT dostaje około 96 mln zł. To drugi reanimacyjny zastrzyk. Do końca sierpnia ma też zostać ogłoszony przetarg na sprzedaż udziałów LOT w Eurolocie.

Równolegle w ARP powołano specjalny fundusz, który w przyszłości ma skupiać wszystkie aktywa sprzedane przez LOT. Charakter: fundusz zamknięty aktywów niepublicznych. Nazwa: Lotus. Jest już zarejestrowany. ARP wniesie do niego spółkę LOT AMS, w zamian dostając certyfikaty uczestnictwa w funduszu. Podobnie zrobi TF Silesia z terenami przy ul. 17 Stycznia w Warszawie i udziałami w Eurolocie – jeśli wystartuje w przetargu i wygra. W Lotusie mają też zostać „zaparkowane” nazwa i logo przewoźnika. Podobno brana pod uwagę jest koncepcja stworzenia dwóch nowych spółek. Ze struktur przewoźnika miałyby zostać „wyjęte” leasing samolotów oraz sprzedaż biletów. A latem 2013 roku LOT ma być spółką przynoszącą zyski. To wszystko ma pozwolić na większą elastyczność w poszukiwaniu strategicznego inwestora. Szczegóły planu reanimacyjnego dla LOT oraz rozmowa z prezesem LOT Marcinem Pirogiem – w najnowszym wydaniu „Bloomberg Businessweek Polska”.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)