Trwa ładowanie...

Łotysz szmuglował Hindusów. Wpadł na Podlasiu

Do 8 lat pozbawiania wolności grozi 27-letniemu obywatelowi Łotwy. Mężczyzna został zatrzymany na drodze S-61 niedaleko Raczek. Mężczyzna w samochodzie przewoził obywateli Iranu i Indii, którzy nielegalnie przebywali na terytorium Polski.

Obywatel Łotwy przewoził osoby nielegalnie przebywające na terytorium PolskiObywatel Łotwy przewoził osoby nielegalnie przebywające na terytorium PolskiŹródło: Policja Podlaska
d2pedvb
d2pedvb

Volkswagen na łotewskich numerach rejestracyjnych zwrócił uwagę policjanta, który w Raczkach. Funkcjonariusz zauważył, że kierowca przewozi sześciu pasażerów i nabrał podejrzeń, że może to być próba przemytu nielegalnych migrantów przez granicę z Litwą, wewnętrzną granicę UE.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Edukacja potrzebuje inwestycji i dialogu. "Edtech w Polsce. Trendbook 2023"

Podlaska policja zatrzymała tzw. kuriera nielegalnych migrantów

Funkcjonariusz zawrócił i zawiadomił dyżurnego w Suwałkach. Kierowca, którym okazał się 27-letni Łotysz, został zatrzymany do kontroli na węźle Raczki drogi S61. Przewoził on czterech Hindusów i dwóch obywateli Iranu. Cała grupa nie miała dokumentów uprawniających do legalnego pobytu w Polsce.

Według ustaleń Straży Granicznej, której cała grupa została przez policję przekazana, wszystko wskazuje na to, że cudzoziemcy jadący z Łotwy, mieli dokumenty potwierdzające rejestrację ich statusu w tym kraju.

d2pedvb

Łotewskiemu kierowcy grozi do 8 lat więzienia za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy. Nielegalni migranci zostali przekazani stronie litewskiej w ramach readmisji.

Od początku tego roku na granicy polsko-litewskiej zatrzymanych zostało ponad 70 osób podejrzanych o pomoc lub organizowanie nielegalnego przerzutu ludzi. Kontrole prowadzi tam nie tylko SG i policja, ale też KAS i ITD.

Kontrole na granicy ze Słowacją

Celem wprowadzenia kontroli granicznych jest przeciwdziałanie nielegalnej migracji ze szlaku bałkańskiego. Przy wjeździe do Polski kontrolowany jest dowód lub paszport. Piątek (13 października) był dziesiątym dniem, gdy wprowadzona jest tymczasowo kontrola graniczna na granicy Polski ze Słowacją. Kontrole pokazały skalę zjawiska. Ujawniono około 550 nielegalnych imigrantów.

Kontrola na granicy ze Słowacją obowiązuje od północy w środę (4 października. Granicę można przekraczać przez 9 przejść drogowych i 3 kolejowe oraz 10 pieszych, nie wolno w innych miejscach - np. na górskich szlakach w Tatrach. Wyrywkowo kontrolowane są osoby wjeżdżające do Polski. Trzeba mieć ze sobą dokument podróży, czyli dowód lub paszport. W szczególnie uzasadnionych przypadkach Komendant Główny Straży Granicznej może wyrazić zgodę na przekraczanie granicy państwowej przez osoby i środki transportu w innych miejscach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2pedvb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2pedvb