MAC: M. Boni o ochronie prywatności i Wielkim Bracie (komunikat)

...

13.06. Warszawa - MAC informuje:

Nie chcę, aby oczy Wielkiego Brata śledziły nasze poczynania. To dotyczy także internetu - podkreśla Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji, w specjalnym komunikacie. - Ochrona prywatności i poczucie bezpieczeństwa w internecie jest naszym obywatelskim prawem i kluczową wartością.

Polska - i Europa - mają generalnie wyższe standardy ochrony danych osobowych i prywatności niż reszta świata. Dbałość o równowagę między prawem do ochrony naszych danych w sieci a ich wykorzystaniem (czy przez państwo czy przez korporacje) bywa postrzegana jako bariera rozwojowa. Ale moim zdaniem może stać się niezwykle istotną europejską przewagą konkurencyjną. Będzie mieć wpływ na to, komu zechcemy powierzyć swoje dane, a więc także na to, gdzie warto będzie inwestować w przyszłościowe usługi oparte na przechowywaniu danych, w tym w chmurze.

Oczywiście są to sprawy niezwykle wrażliwe: nie chcę, by biurokracja przeszkadzała rodzicom w znalezieniu zagubionego dziecka, czy wstrzymywała reakcje na groźbę ataku terrorystycznego. Jednak wolność i prywatność to fundamentalne wartości, z których rezygnować nie wolno. Polska: krótszy okres retencji danych telekomunikacyjnych

Kierując się tym przekonaniem doprowadziłem do skrócenia w Polsce okresu retencji danych telekomunikacyjnych z 24 do 12 miesięcy. To ogranicza dostęp do istotnych informacji na temat obywateli.

Nowe prawo (Prawo telekomunikacyjne) weszło w życie w styczniu 2013 r. Gotów jestem rozmawiać o skróceniu retencji do sześciu miesięcy. Europejska debata o ochronie danych osobowych

Jesteśmy liderem w pracach nad zwiększeniem ochrony prywatności w Europie. Zależy mi na tym, by w całej Unii był wyższe standardy ochrony i przetwarzania danych osobowych - czyli śladów, jakie wszyscy zostawiamy w sieci, jednak dbając o równowagę z możliwościami rozwoju dla biznesu.

Dziś aż 15 krajów unijnych ma w sprawie ochrony prywatności regulacje słabsze niż nasze. Dlatego w pracach nad nowym europejskim rozporządzeniem stanowczo mówimy:

- Konieczne jest poszerzeniem definicji danych osobowych - by bardziej uwzględniać różne formy elektronicznych śladów, które zostawiamy po sobie w sieci - Konieczna jest wyraźna zgoda obywatela na przetwarzanie jego danych - Konieczne jest lepsze zdefiniowanie tzw. uzasadnionego interesu, w imię którego państwa i firmy mogą korzystać z danych. Musi to być pod kontrolą - Konieczne jest, żeby nowe prawo obowiązywało wszystkie firmy, które oferują swoje usługi w Europie - a więc także wielkie firmy ze Stanów Zjednoczonych.

Naszą praktyczną odpowiedzą na zakusy PRISM (systemu komputerowego do gromadzenia danych z serwerów największych firm internetowych) jest lepsze zabezpieczenie danych osobowych obywateli UE przed transferami do państw trzecich. Taki zapis musi się znaleźć w unijnym rozporządzeniu o ochronie danych osobowych. Z taką instrukcją polska delegacja jedzie na najbliższe posiedzenie grupy roboczej KE.

Negocjacje umowy handlowej Unia Europejska-USA

Niebawem będą się zaczynały negocjacje umowy handlowej Unia Europejska-USA. Ma to być umowa o największej strefie wolnego handlu i inwestycji na świecie: ma uprościć inwestowanie, usunąć bariery w handlu oraz umożliwić swobodny dostęp do rynku usług po obu stronach Atlantyku. Negocjacje będzie prowadzić Komisja Europejska, na podstawie mandatu, który powierzy jej Rada Unii Europejskiej (przedstawiciele krajów członkowskich).

Uważam, że należy dołożyć wszelkich starań, aby umowa ta dotyczyła tylko kwestii handlowych i stosunków handlowych między podmiotami gospodarczymi. Nie wolno dopuścić do tego, by z pilnowania tych stosunków wynikały jakiekolwiek sankcje i zagrożenia dla pojedynczych obywateli i ich wolności, także w sieci. Negocjacje w sprawach dotyczących obywateli muszą być przejrzyste. Zabiegałem o to, by takie właśnie było polskie stanowisko - i tak będzie.

UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)

kom/ ksi/

Źródło artykułu:PAP
macprawokomunikat

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)