Skandal w Chinach. Makabryczny handel zwłokami

Chińskie służby ujawniły powszechne i długoletnie przypadki korupcji w branży usług pogrzebowych — podały w środę media państwowe. Według portalu Radia Wolna Azja prokuratura bada również doniesienia o kradzieży tysięcy ciał i sprzedawaniu ich do produkcji implantów kostnych.

"Wiele osób objętych dochodzeniem ma duże doświadczenie w branży"  (zdj ilustracyjne) "Wiele osób objętych dochodzeniem ma duże doświadczenie w branży" (zdj ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2023 VCG
oprac.  KRWL

Według doniesień chińskich mediów państwowych, służby tego kraju ujawniły szeroko zakrojone i trwające od wielu lat przypadki korupcji w sektorze usług pogrzebowych. Portal Radia Wolna Azja informuje, że prokuratura prowadzi również śledztwo w sprawie doniesień o kradzieży tysięcy ciał i sprzedawaniu ich do produkcji implantów kostnych.

Od początku bieżącego roku, inspekcje nadzoru dyscyplinarnego w co najmniej ośmiu prowincjach Chin zgłosiły postępowania wyjaśniające, które obejmują zarówno kierowników zakładów pogrzebowych, jak i urzędników odpowiedzialnych za usługi pogrzebowe. Informacje te podał państwowy dziennik "China Daily".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polska przygotowana na zagrożenia? "Oczywiście, że tak"

Gazeta zauważa, że "wiele osób objętych dochodzeniem ma duże doświadczenie w branży". Jako przykład podaje dyrektora generalnego jednego z zakładów w mieście Dazhou w prowincji Syczuan, gdzie "wszczęto dochodzenia przeciwko 89 osobom, a sześcioro z nich zatrzymano".

Rządowy tabloid "Global Times" donosi również, że kampanie antykorupcyjne w prowincjach Anhui, Liaoning i Jilin ujawniły pobieranie nielegalnych opłat i przekupstwa wśród pracowników zakładów, a także zakładanie i prowadzenie cmentarzy bez zezwoleń.

"Makabryczny handel zwłokami"

Portal Radia Wolna Azja (RFA) zwraca jednak uwagę, że "chińscy cenzorzy tłumią publikacje w mediach społecznościowych odnoszące się do doniesień o makabrycznym handlu zwłokami" przez firmę zajmującą się produkcją implantów medycznych.

Jak podaje RFA, ministerstwo bezpieczeństwa publicznego podjęło dochodzenie w sprawie "kradzieży, znieważenia lub celowego niszczenia ludzkich szczątków" przez przedsiębiorstwo Shanxi Osteorad Biomaterial Co. (RFA używa nazwy Shanxi Aorui, co jest transliteracją chińskiej nazwy).

Sprawa wyszła na jaw 7 sierpnia, kiedy chiński prawnik Yi Shenghua ujawnił w mediach społecznościowych dowody wskazujące na "nielegalny zakup szczątków ludzkich i kończyn jako surowców do produkcji" implantów, którego miało dopuszczać się to przedsiębiorstwo.

Temat początkowo był relacjonowany przez portale powiązane z rządem, jak ThePaper czy Caixin, jednak część publikacji jest obecnie niedostępna.

RFA, cytując jeden z artykułów ThePaper, pisze, że przedsiębiorstwo Shanxi Aorui zostało oskarżone o nielegalny zakup ludzkich szczątków z prowincji Syczuan, Kuangsi, Szantung i innych miejsc "w celu przetworzenia ich na przeszczepy kostne o wartości 380 mln juanów (ok. 53 mln USD) w okresie od stycznia 2015 r. do lipca 2023 r.".

"Prowadząc dochodzenie w tej sprawie, policja skonfiskowała ponad 18 ton surowców i półproduktów ludzkiego szkieletu oraz 34 077 gotowych produktów od tej firmy" - podało RFA.

"Aby zatuszować nielegalne źródło surowców kostnych ze zwłok, (dyrektor firmy) zlecił kilku osobom sfałszowanie formularzy rejestracyjnych dobrowolnego oddawania ciał i raportów z inspekcji" - czytamy w artykule ThePaper, który przed jego usunięciem widziała PAP.

Hongkoński dziennik "South China Morning Post", powołując się na dokumenty ze sprawy i doniesienia chińskich mediów, ujawnił makabryczne działania pracowników krematoriów powiązanych z tym procederem w trzech prowincjach, którzy "z grubsza rozczłonkowali ciała, aby można je było przetransportować do firmy (jednego z podejrzanych) w celu dalszego przetworzenia".

"SCMP" zaznacza, że w dokumentach podano również, że w trakcie śledztwa zatrzymano ponad 75 podejrzanych osób.

Cytowany przez "Global Times" prof. Zhu Lijia z Chińskiej Akademii Zarządzania, komentując korupcję w branży funeralnej, ocenił, że "zjawisko pobierania nadmiernych i arbitralnych opłat, od kostnicy aż po cmentarz, zaszkodziło tradycyjnej chińskiej kulturze". Jak dodał, "jako branża usług publicznych, sektor usług pogrzebowych nie powinien być zorientowany na zysk".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków