WAŻNE
TERAZ

Sędzia Iwaniec zawieszony. Minister Żurek o powodach decyzji

Mało funkcjonariuszy, małe zarobki? W jakiej formie jest polska policja?

Emerytury wyższe od przeciętnych, krótki czas nabycia praw emerytalnych, niskie zagrożenie bezrobociem – to niewątpliwe plusy pracy w policji

Obraz

Dobra pensja po dłuższym czasie

Wysoki poziom stresu związany z zagrożeniem zdrowia, czy nawet życia, a ponadto wolne tempo wzrostu zarobków – to z kolei często wymieniane minusy zawodu policjanta. Zgodnie z cyklicznym raportem portalu firmy Sedlak & Sedlak, polski policjant zarabia przeciętnie 3 tys. zł. Jedna czwarta mundurowych ma jednak pensję nie sięgającą 2,4 tys. zł.

Pensja policjanta zależy przede wszystkim od tzw. grupy zaszeregowania. Najniżej uposażoną grupą jest nowy narybek - kursanci, którzy stanowią mniej więcej 3 proc. z około 100 tysięcy polskich policjantów.

Początki są trudne. Funkcjonariusz bez żadnego doświadczenia nie ma co liczyć na pensję przekraczającą 1,8 tys. zł. Najczęściej dostaje jeszcze mniej – w granicach 1,4 tys. zł. Po kilkumiesięcznym przeszkoleniu przechodzi jednak do 2. grupy zaszeregowania. Jego zarobki skaczą o kilkaset zł.
Każdy kolejny awans – na dzielnicowego, kierownika referatu, komendanta powiatowego, wojewódzkiego – oznacza automatyczny wzrost zarobków. Wraz ze wzrostem pensji podstawowej rosną również dodatki za lata pracy i sprawowane funkcje. Komendant wojewódzki otrzymuje już 9-10 tys. zł. Nieco mniej komendant miejski w dużym mieście. Zarobki głównego komendanta polskiej policji przekraczają 14 tys. zł.

Na policyjną pensję składają się, oprócz zasadniczego wynagrodzenia, różnego rodzaju dodatki: stażowy, za stopień, tzw. mundurówka i raz w roku „trzynastka”. Te czynniki sprawiają, że chętnych do pracy w policji nie brakuje.

Tak naprawdę jednak, kto chce związać swoją karierę zawodową z policją, a zarazem dobrze zarabiać, musi zdobyć się na cierpliwość. Jako zwykły posterunkowy na początek może otrzymać 2 tys. zł. Po roku pracy jego pensja może wzrosnąć o 400-500 zł. Jako sierżant otrzyma już około 3 tys. Oficerowie policyjni zarabiają w granicach 4 tys. zł. Policjant musi się liczyć z faktem, że naprawdę dobrze będzie zarabiał nie wcześniej niż po 20 latach pracy. Naturalnie przy założeniu, że będzie szedł w górę po kolejnych szczeblach kariery. Nie każdy chce czekać

Najwięcej mundurowych, według danych serwisu Policja.pl z 2009 roku, sprawowało funkcje policjanta, referenta i detektywa/asystenta – po mniej więcej 20 proc. ogólnej liczby funkcjonariuszy. Nieco mniej, bo około 15 proc., było policyjnych dyżurnych i specjalistów oraz osób sprawujących wyższe funkcje kierownicze. Wynika z tego, że najwięcej policjantów zarabia w granicach od 2,5 do 4 tys. zł. Policyjni eksperci, których jest nieco ponad 5,5 tys. osób, zarabiali średnio ok. 4,5 tys. zł.

Nie każdy z nich chce i może czekać na wyższe zarobki. Niecierpliwość i niepewność policjantów potęgują niepokoje związane z planowanym wydłużeniem czasu pracy, niezbędnego do nabycia uprawnień emerytalnych. W dodatku płace w tej branży od dłuższego czasu nie rosną. Dlatego ostatnio liczba osób odchodzących z policji się powiększa. Według „Rzeczpospolitej”, w pierwszych 10 miesiącach bieżącego roku na ten krok zdecydowało się 4,5 tys. osób. Czyli blisko 5 proc. ogólnej liczby policjantów.

Czy oznacza to, że ich liczba w Polsce znacząco maleje? Ten zawód mimo wszystko wciąż pozostaje atrakcyjny dla wielu osób. W ubiegłych latach liczba przyjętych nowych funkcjonariuszy stale rosła. Jak podaje serwis Policja.pl, w 2005 roku było ich ponad 3200, w 2006 – ponad 5200. W kolejnych dwóch latach również liczba ta przekraczała 5 tys. W końcu 2008 roku Biuro Kadr i Szkolenia KGP informowało, że liczba policjantów przekroczyła 100 tys. Niedawno rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski stwierdził, że również i w tym roku policyjne szeregi zasili ponad 5 tys. osób.
Nie brakuje też jednak głosów podnoszących alarm. Zdaniem niektórych obserwatorów, liczba przychodzących nie gwarantuje uzupełnienia personalnych braków. Od lat media informują o tym, że liczba funkcjonariuszy pilnujących naszego bezpieczeństwa jest niewystarczająca. Czy w związku z tym możemy się spodziewać niekontrolowanego wzrostu przestępczości?

W czerwcu br. „Dziennik Gazeta Prawna” podał informację o najmniejszej liczbie policjantów od dwóch dekad. Niemal 7 tys. nieobsadzonych etatów, ich pula zmniejszona ze 104 do 102 tys. – to dane, które powinny niepokoić.

Innym czynnikiem mającym wpływ na pracę policji może być fakt, że ci, którzy z niej odchodzą, to często funkcjonariusze z doświadczeniem. Zanim nowo przyjęci będą w stanie w pełni zrekompensować ich brak, będzie musiało minąć trochę czasu.

Tomasz Kowalczyk

Wybrane dla Ciebie

"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Od 1 października sklepy mogą doliczać nową opłatę. To trzeba wiedzieć
Od 1 października sklepy mogą doliczać nową opłatę. To trzeba wiedzieć
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy