Trwa ładowanie...

Mało oczekiwany zwrot akcji

Początek roku na warszawskiej giełdzie wypadł słabo. Nie dość, że końcówka poprzedniego nie zachwyciła, to również poniedziałkowa sesji przyniosła pokaźną przecenę. Stąd wielu wpatrywało się w poranny niewielki wzrost indeksów jak w przerwę, po której będzie kontynuowany spadek, a co najmniej test dołka z grudnia na WIG-u 20 w okolicach 2250 punktów – tym bardziej że nastroje zewnętrzne również nie zachęcały do optymizmu.

Mało oczekiwany zwrot akcjiŹródło: Thinkstockphotos
d1jrblr
d1jrblr

Stało się jednak coś przeciwnego. Już od początku pierwszej tak naprawdę poświątecznej sesji inwestorzy wykazywali się większą niż w poprzednich dniach aktywnością wyrażoną obrotem, co w połączeniu z próbą zdobywania coraz wyższych poziomów mogło niejednego posiadacza akcji ucieszyć. Do ciekawych wydarzeń doszło również w handlu surowcem, który najbardziej ostatnio rozpala emocje – mianowicie ropy. Po ustanowieniu najnowszych minimów surowiec ten próbuje powalczyć o większe odbicie. Po południu indeks największych spółek zdołał wyjść powyżej 2300 pkt, pokazując dawno niespotykany wzrost ponad 2 proc. Ostatnie dwie godziny przyniosły już nieznaczne schłodzenie nastrojów, ale w porównaniu do rynków bazowych były to nadal pokaźne wzrosty.

Ostatecznie indeksy giełdy warszawskiej zdołały zamknąć się zdecydowanymi plusami WIG – o 1,65%, a WIG20 – 1,89%. Obrót wyniósł dziś ok. 1 mld zł, a najintensywniej handlowano dziś akcjami Pekao – obrót ok. 187 mln zł. Najlepiej zaprezentowały się walory branży surowcowej, paliwowej i medialnej, natomiast na drugim biegunie wśród najsłabszych branż były spółki telekomunikacyjne i deweloperskie. Statystycznie wyraźną przewagę posiadały giełdowe byki – 215 spółek wzrosło, 162 – spadły, a 64 nie zmieniło swojej ceny.

Wśród największych spółek najmocniej wyróżniało się dziś JSW (+18,82%), spółka, która w ubiegłym roku spadła ponad 70%. W gronie tym silne wzrosty zanotowały jeszcze Kernel (+5,11%), KGHM (+4,79%), który z rana testował jeszcze grudniowe dołki, PKN Orlen (+4,59%), który pokazał się dziś powyżej 50 zł, Asseco (+3,82%) i Lotos (+3,35%). Do sporej polaryzacji nastrojów doszło na Pekao (+0,86%), gdzie wymieniano się dużymi pakietami, ale bez większych zmian cenowych. Dominującej tendencji wzrostowej oparły się akcje LPP (-0,84%) i Eurocasha (-0,27%).

Niestety w gronie mniejszych spółek wyglądało to zdecydowanie gorzej. Jeśli chodzi o indeksy, to sWIG80 nieznacznie wzrósł, jedynie o 0,07%, a mWIG40 wzrósł o 1,86%. Największe wzrosty w ty segmencie pokazały Bytom (+16,42%), Getin (+9,57%), Open Finance (+8,17%), Hawe (+6,59%), Asbis (+6,12%), CCC (+5,81%) po informacji o wielkości sprzedaży w grudniu. Do najsłabiej zachowujących się zaliczyć można spółki: Fota (-7,78%), Novita (-7,18%), Bipromet (-4,03%) i Comp (-3,34%).

d1jrblr

Ostatnio inwestorzy nie okazywali zbyt dużej radości z obserwowania notowań polskiej giełdy. Dzisiejszy dzień jest jednym z nielicznych, który daje nadzieję na odreagowanie. Udało się bowiem dziś oddalić od minimów grudniowych, ale o możliwości trwalszego odbicia będzie można mówić w przypadku przebicia się przez indeks największych spółek powyżej 2333 pkt. Bohaterami dzisiejszej sesji były spółki paliwowe i surowcowe, martwi natomiast kondycja branży bankowej. Pojawia się przy tym kluczowe pytanie: czy bez znaczniejszego udziału tej branży możemy liczyć na trwalsze wzrosty na naszej giełdzie?

Jacek Siera
Makler DM BZ WBK

d1jrblr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1jrblr