Martwa mysz w orzechach z litewskiego Lidla. Rodzina, która je kupiła, w szoku
Rodzina z Litwy kupiła w markecie Lidl orzechy. W jednej z paczek znalazła martwą mysz. Gdy pechowi klienci wrócili do sklepu, obsługa zaproponowała w ramach odszkodowania kartę podarunkową.
- Zjedliśmy orzechy z jednej paczki. Chcieliśmy rozpocząć kolejną, ale zauważyliśmy w opakowaniu martwą mysz. - opowiada w serwisie 15min klientka Lidla. Na szczęście tej paczki z martwą myszą już nie otworzyła. Rodzina wróciła do marketu i złożyła zażalenie. Jednak według jej relacji pracownicy marketu bardzo zaskoczeni nie byli. Zaproponowano jej jedynie kartę podarunkową. Klientka się wściekła i szybko opowiedziała o sprawie służbom sanitarnym.
Walki w dyskontach. Oto ulubiony sport Polaków. Zobacz wideo:
Dopiero po tym litewski Lidl poczuł się wywołany do odpowiedzi. "Zwrócimy w przyszłości na to uwagę i na pewno już nie dojdzie do takiej sytuacji. Po raz pierwszy zgłoszono taką skargę na ten produkt" - napisał w oświadczeniu litewski Lidl. A chodzi o pieczone orzechy marki Alesto. Lidl zapowiada, że skontaktuje się z dostawcą i uruchomi "dodatkowe procedury".
Rodzina zrobiła pechowe zakupy na początku lipca w 90-tysięcznym mieście Poniewież na północy kraju.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl