Mazowieckie. Ponad 1,9 mld euro na program operacyjny w pespektywie 2014-20

O przygotowaniach woj. mazowieckiego do przyszłej perspektywy unijnej dyskutowali w poniedziałek w Płocku przedstawiciele samorządów i instytucji regionu.

Uczestniczący w spotkaniu marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik podkreślił, że Mazowsze - w odróżnieniu od pozostałych 15 województw - traktowane jest już w UE jako region lepiej rozwinięty, a to oznacza mniejsze środki z przyszłej perspektywy unijnej w porównaniu do obecnej 2007-13.

- Udało nam się wynegocjować status regionu przejściowego, co daje nam gwarancje, że będziemy mieli co najmniej 60 proc. środków z perspektywy 2007-13 na perspektywę 2014-20. Oznacza to, że dla Mazowsza będzie w sumie ok. 3,3 mld euro, z czego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego nieco powyżej 1,9 mld euro - powiedział Struzik.

Dodał, że woj. mazowieckie jako region lepiej rozwinięty będzie podlegało w perspektywie unijnej 2014-20 koncentracji wydatków, przeznaczając 60 proc. posiadanych środków na pięć zasadniczych celów: rozwój przedsiębiorczości, w tym opartej na rozwiązaniach innowacyjnych, rozwój sfery naukowo-badawczej, budowę społeczeństwa informacyjnego, a także budowę gospodarki niskoemisyjnej, wykorzystującej np. odnawialne źródła energii, oraz przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu, w tym tworzenie nowych miejsc pracy i walkę z ubóstwem.

Struzik zaznaczył, że w ramach przyszłej perspektywy unijnej stosowane będą też nowe narzędzia do realizacji konkretnych projektów: Zintegrowane Inwestycje Terytorialne, obejmujące przedsięwzięcia dla Warszawy i stołecznego obszaru metropolitalnego z zarezerwowaną w Regionalnym Programie Operacyjnym kwotą ok. 150 mln euro oraz Regionalne Inwestycje Terytorialne dla pięciu miast subregionalnych - Płocka, Ciechanowa, Ostrołęki, Siedlec i Radomia - z przewidywaną kwotą ok. 118 mln euro.

- Regionalne Inwestycje Terytorialne to narzędzie stworzone do realizacji takich projektów, które będą rozwiązywały problemy nie tylko samych miast, będących stolicami tych subregionów, ale przede wszystkim większych obszarów i społeczności na tym terenie. Chodzi o to, by konkretne przedsięwzięcia powstawały oddolnie i w porozumieniu poszczególnych samorządów. To będą mogły być projekty związane m.in. z gospodarką odpadami, transportem publicznym, rozwojem przedsiębiorczości i edukacji, ale też rewitalizacją i turystyką - podkreślił Struzik.

Według niego zarząd woj. mazowieckiego powinien przyjąć ostateczną wersję regionalnego programu operacyjnego do końca tego roku. W ocenie marszałka samorządy i przedsiębiorcy z tego regionu już teraz powinni przygotowywać projekty, które będą mogły się ubiegać o wsparcie unijne w perspektywie 2014-20 z uwzględnieniem m.in. nowych narzędzi i priorytetów.

Struzik zaznaczył, że samorząd woj. mazowieckiego - z uwagi na mniejsze środki w ramach przyszłej perspektywy unijnej - liczy na znaczną redukcję "janosikowego", czyli kwoty przekazywanej na rzecz biedniejszych regionów. - Liczymy na to, że janosikowe zostanie ucywilizowane i nasze wpłaty, wpłaty województwa, nie będą przekraczały 25 proc. naszych dochodów. Dzisiaj one przekraczają 40 proc. dochodów województwa - dodał marszałek.

Niższe o ok. 350 mln zł od planowanych dochody, głównie z podatku CIT, spowodowały, że Mazowsze ma problem z zapłatą ostatnich rat "janosikowego" - województwo na wywiązanie się z tego obowiązku potrzebuje 220 mln zł.

Na początku października do posłów sejmowych Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Finansów Publicznych trafił przygotowany przez samorządowców projekt zmian "janosikowego". Projekt zakłada m.in., że w 2014 r. maksymalna wpłata nie przekroczyłaby 400 mln zł. Natomiast pozostałą kwotę - gdyby "janosikowe" było wyższe - samorządy musiałyby spłacić do połowy 2024 r. Projekt przygotował zespół przedstawicieli mazowieckich samorządów płacących "janosikowe".