MFW rozpoczął we wtorek dyskusję z Grecją o programie gospodarczym
24.07. Warszawa (PAP) - Międzynarodowy Fundusz Walutowy rozpoczął we wtorek dyskusję z władzami Grecji na temat programu gospodarczego, która ma zadecydować o wypłacie dodatkowej...
24.07.2012 | aktual.: 24.07.2012 14:53
24.07. Warszawa (PAP) - Międzynarodowy Fundusz Walutowy rozpoczął we wtorek dyskusję z władzami Grecji na temat programu gospodarczego, która ma zadecydować o wypłacie dodatkowej pomocy dla tego kraju.
"MFW wspiera Grecję w przezwyciężaniu jej trudności gospodarczych. Misja MFW 24 lipca rozpocznie dyskusję z władzami kraju o tym, jak sprawić, by grecki program gospodarczy, wspierany przez pomoc finansową MFW, wrócił na właściwe tory" - napisano w komunikacie.
"W ciągu kilku ostatnich miesięcy pojawiły się znaczące opóźnienia we wdrażaniu programu (reform) w związku z podwójnymi wyborami parlamentarnymi wiosną. Greckie władze są świadome tego, że muszą nadgonić stracony czas i podjąć pilne działania w związku z problemami kraju" - powiedział w poniedziałek rzecznik KE ds. konkurencji Antoine Colombani.
"Komisja Europejska jest przekonana, że decyzja o wypłacie dla Grecji będzie podjęta w bliskiej przyszłości, chociaż jest mało prawdopodobne, by stało się to przed wrześniem" - dodał.
Wyjaśnił, że podstawą do wypłaty będzie raport tzw. trojki, czy przedstawicieli Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), Europejskiego Banku Centralnego (EBC) oraz KE.
Analitycy uważają, że przedstawiciele trojki pozostaną w Grecji tak długo, jak będzie to niezbędne. Ocenia się, że misja może potrwać tydzień, a nawet dłużej. Może się okazać, że konieczne będzie podjęcie nadzwyczajnych środków, co niemal na pewno zachwieje rządzącą koalicją i wznieci falę protestów pozostającej w opozycji radykalnie lewicowej partii SYRIZA.
W weekend niemiecki tygodnik Der Spiegel, powołując się na anonimowych urzędników Unii Europejskiej, podał, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy wstrzyma pomoc dla Grecji.
W poniedziałek dziennik "Sueddeutsche Zeitung" napisał, że niemiecki rząd nie zgodzi się na dodatkową pomoc dla Grecji ponad 130 mld euro, które obiecano w drugim pakiecie ratunkowym (pierwszy opiewał na ok. 110 mld euro).
Sekretarz generalny współrządzącej Niemcami bawarskiej chadecji CSU Alexander Dobrindt powiedział dla dziennika "Die Welt", że pogrążona w kryzysie Grecja powinna zacząć wypłacać część pensji urzędniczych i emerytur w drachmach, aby przygotować się do opuszczenia strefy euro. Jego zdaniem dla Grecji uczyniono już wszystko, co było możliwe i nie może być więcej wsparcia dla kraju, "który nie chce albo nie jest w stanie spełnić warunków". (PAP)
mj/ ana/