MG prześle KE odpowiedź w sprawie umowy gazowej z Rosją

Komitet ds. Europejskich pozytywnie zaopiniował odpowiedź dla Komisji Europejskiej w sprawie umowy gazowej, którą przygotowało Ministerstwo Gospodarki. Teraz zostanie ona przekazana KE - poinformowało biuro prasowe resortu gospodarki.

05.03.2010 | aktual.: 05.03.2010 16:35

Rzeczniczka KE ds. energii Merlen Holzner poinformowała tydzień temu, że Komisja Europejska poprosiła polski rząd o wyjaśnienia ws. umowy gazowej z Rosją. Zastrzegła, że KE nie zna treści porozumienia, ale z informacji prasowych wynika, że może być ono niezgodne z prawem UE.

Jak dowiedziała się PAP w biurze prasowym resortu gospodarki, odpowiedź dla Komisji Europejskiej ws. umowy gazowej została pozytywnie zaopiniowana przez Komitet do spraw Europejskich i teraz będzie przesłana KE. Samo porozumienie gazowe z Rosją jest teraz opiniowane przez MSZ.

Porozumienie rządów Polski i Rosji w sprawie zwiększenia dostaw gazu do Polski do 10,3 mld m sześc. gazu rocznie i wydłużenia ich do 2037 roku ma być podpisane - zgodnie ze wstępnymi zapowiedziami resortu gospodarki - w drugiej połowie marca.

Pytany w piątek o umowę gazową z Rosją wicepremier Waldemar Pawlak poinformował, że "na Komitecie Europejskim Rady Ministrów przyjęto propozycję (odpowiedzi - PAP) Ministerstwa Gospodarki skierowaną do dyrektoriatu energii w strukturze Komisji Europejskiej, który pytał o umowę".

- Przekazaliśmy informacje, że porozumienie ma bardziej charakter rodzaju kontraktu niż umowy międzynarodowej i zawarte w nim zapisy respektują rozwiązania europejskie. W poprzedniej wersji była na przykład na sztywno zaszyta taryfa przesyłowa, w tej chwili podany jest algorytm naliczania, czyli koszty plus uzasadniony zwrot z kapitału - wyjaśnił zawartość odpowiedzi Pawlak.

W międzyrządowym porozumieniu między Polską a Rosją znalazł się m.in. zapis, że taryfa tranzytowa dla rosyjskiego gazu będzie obliczana tak, by zapewnić docelową wysokość corocznego zysku netto EuRoPol Gazu na poziomie 21 mln zł. Jest też zapis, że "strony potwierdzają, że wysokość stawki taryfowej zatwierdzanej przez prezesa URE (...) stanowi poziom, powyżej którego EuRoPol Gaz nie ma prawa ustalać wartości swoich usług w zakresie przesyłu gazu dla odbiorców tych usług".

EuRoPol Gaz to właściciel polskiego odcinka gazociągu Jamał-Europa, którym rosyjski gaz płynie do Polski, a przez Polskę na Zachód. Do tej pory spółka była także operatorem Jamału, jednak zgodnie z nowymi zapisami porozumienia międzyrządowego, tak jak w przypadku pozostałej infrastruktury przesyłu gazu w Polsce, operatorem ma być Gaz-System. Także ta sprawa interesowała UE; chodzi o przestrzeganie unijnej zasady TPA (Third Party Access) o konkurencyjnym dostępie do infrastruktury przesyłowej.

Podpisanie porozumienia z rosyjskim rządem oraz aneksu do kontraktu z Gazpromem zwieńczy blisko roczne rozmowy na temat uzupełniania dostaw - po tym, gdy na początku ubiegłego roku gaz przestał nam dostarczać rosyjsko-ukraiński pośrednik RosUkrEnergo. Spółka przesyłała Polsce 2,3 mld m sześc. surowca rocznie. Zawarty w 2006 roku kontrakt PGNiG ze spółką RosUkrEnergo miał obowiązywać do 31 grudnia 2009 roku.

Ponadto w latach 2006-2009 Gazprom uiszczał mniejszą stawkę przesyłową niż wynikało to z taryfy zatwierdzonej przez polski Urząd Regulacji Energetyki, powołując się na umowę międzyrządową. Zaległości mają być rekompensowane upustem na najbliższe pięć lat, który PGNiG wynegocjował w lutym z Gazpromem. Jak ocenił resort skarbu, upust może oznaczać około 200 mln USD oszczędności w zakupie gazu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)