Migranci znaleźli nowy sposób. "Zaskoczeni, że przylecieli do Polski"
Obserwuje się wzrost nielegalnych prób przekroczenia granicy Polski drogą lotniczą, szczególnie z terytorium Grecji. Według "Rzeczpospolitej", odnotowano blisko 600 takich przypadków w pierwszym kwartale tego roku.
25.06.2024 11:00
Zgodnie z informacjami "Rz", największe zagrożenie związane z nielegalną imigracją dotyczy granicy z Białorusią. Niemniej jednak, niektórzy cudzoziemcy wybierają podróż lotniczą, korzystając z fałszywych lub cudzych dokumentów, aby dostać się do Polski.
Dane Straży Granicznej wskazują, że w pierwszym kwartale bieżącego roku ujawniono 588 takich osób, podczas gdy w analogicznym okresie roku ubiegłego było ich nieco ponad 300.
Kolejna część artykułu znajduje się poniżej wideo
Wynajmowanie drogich aut jest bardziej opłacalne niż mieszkania. Bartek Walaszczyk w Biznes Klasie
Najczęściej przylatują z Aten (Grecję zalewa fala nielegalnych migrantów), rzadziej z Kutaisi w Gruzji czy Abu Zabi (w ZEA) na lotniska w Katowicach, Krakowie czy na warszawskim Okęciu i podstołeczny Modlinie - czytamy.
Wśród 588 cudzoziemców, którzy dostali się do Polski regularnymi lotami, 472 przybyło spoza Europy (dane na marzec). Pozostałe 116 osób trafiło do Polski z obszaru Schengen, gdzie dotarli wcześniej także nielegalnie, aby stamtąd kontynuować podróż.
- Tacy podróżni najczęściej posiadali sfałszowane dowody osobiste, paszporty czy odbitki stempli kontroli granicznych państw UE lub posługiwali się cudzym dokumentem albo sfałszowaną dokumentacją uzupełniającą, która miała uwiarygodnić cel wjazdu i pobytu w naszym kraju - powiedziała cytowana przez "Rz" Dagmara Bielec, rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału SG.
Przylatują i są zaskoczeni, że trafili do Polski
Gazeta wyjaśnia, że migranci są zaskoczeni, że trafiają do Polski, gdyż przemytnicy obiecywali im, że wylądują bezpośrednio w Niemczech. Każdy, kto przybywa samolotem spoza Europy, jest poddawany standardowej kontroli.
Osoby ze strefy Schengen są wybierane do sprawdzenia na podstawie tzw. analizy ryzyka, co niemal zawsze pozwala wykryć podróżnych z fałszywymi dokumentami. Sytuacja jest trudniejsza w przypadku tysięcy osób próbujących przekroczyć granicę z Białorusią. W tym roku doszło do 16 800 takich prób, przy czym tylko w kilku pierwszych dniach czerwca odnotowano aż 400 prób nielegalnego przekroczenia granicy.