Miliard na wykopanie najgłębszej dziury w Polsce
Ponad 958 mln zł chce do 2014 r. przeznaczyć Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) na inwestycje w należącej do niej od kilku lat kopalni Budryk w Ornontowicach. Powstaje tam najgłębszy w Polsce poziom 1290, który posłuży do wydobycia węgla koksowego.
27.07.2010 | aktual.: 27.07.2010 14:35
O planowanych nakładach inwestycyjnych w Budryku poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer. - W sumie do 2014 roku na inwestycje w Budryku Jastrzębska Spółka Węglowa chce przeznaczyć ponad 958,6 milionów złotych - napisała w przesłanym komunikacie.
Inwestycje w Budryku są zapisane w strategii spółki. Gdy tylko kopalnia przeszła pod skrzydła JSW, eksperci ze spółki zdecydowali o budowie poziomu 1290 wraz z transportem poziomym i pionowym, wentylacją, systemem odmetanowania i klimatyzacją. Aby maksymalnie wykorzystać najcenniejsze złoża zdecydowano też o całkowitej modernizacji zakładu przeróbczego.
Jak przekonują przedstawiciele JSW, dla Budryka oddanie do eksploatacji poziomu 1290 m ma bardzo istotne znaczenie. Według szacunków, w złożu pomiędzy już istniejącym poziomem 1050 a powstającym 1290 zalega 159 mln ton węgla, w tym 121 mln ton bardzo dobrego węgla koksowego typu 35. Wydobycie tego surowca znacznie zwiększy przychody kopalni. Ta inwestycja - której wartość sięga blisko 900 mln zł - przedłuży także żywotność zakładu i pozwoli utrzymać wielkość dobowego wydobycia w wysokości 12,8 tys. ton.
- Inwestycje nie zostały przerwane nawet wtedy, gdy spółkę dotknął kryzys. Przed wejściem Budryka w struktury JSW inwestowano jedynie do poziomu amortyzacji, a to nie były takie kwoty, które zapewniałyby tak szybki rozwój kopalni - powiedział dyrektor kopalni Piotr Chmiel.
Prace związane z budową poziomu 1290 są w toku, zarówno na powierzchni, jak i pod ziemią. Na terenie kopalni wybudowano już 30-metrową wieżę wyciągową nad szybem II. W zakładzie przeróbczym kończona jest przebudowa węzła odwadniania i wyprowadzania produktów flotacji, powstaje także budynek stacji odwadniania odpadów flotacyjnych w prasach komorowych, które będą montowane jeszcze w sierpniu.
Modernizacja zakładu przeróbczego pozwoli zwiększyć produkcję najcenniejszego węgla - typu 34. Dzisiaj kopalnia ma ograniczone możliwości techniczne i jest w stanie wyprodukować jedynie 20 proc. węgla koksowego, skupiając się przede wszystkim na mniej opłacalnym węglu energetycznym. Dzięki tej modernizacji kopalnia już w przyszłym roku będzie produkować 40 proc. węgla koksowego - podała Jabłońska-Bajer.
- Korzyści z przyłączenia kopalni Budryk do JSW czerpią obydwie strony. Spółka zyskała cenne złoże, kopalnia pieniądze na inwestycje. Samodzielna kopalnia nie byłaby w stanie udźwignąć tak poważnych inwestycji - ocenił prezes JSW Jarosław Zagórowski.
JSW to jedna z trzech największych spółek węglowych. Zatrudnia ponad 22 tys. osób w sześciu kopalniach. Ubiegły rok z powodu kryzysu na rynku stali i koksu firma zamknęła stratą rzędu 340 mln zł. W tym roku notuje zyski.