Miliony dolarów oddają za darmo
Nikt nie rozbił banku, stawka się zwiększyła. Prawie pół miliarda dolarów można wygrać na amerykańskiej loterii Powerball.
Obecna pula wynosi 475 mln dolarów, ewentualnie 302 mln dolarów jeśli zwycięzca wolałby wygraną odebrać w gotówce. To trzecia największa kumulacja w historii tej loterii. Siódma największa w historii tego typu gier w USA.
Chociaż nikt nie zdobył głównej nagrody, to 5 osób wygrało po 2 mln dolarów i kolejne 5 po jednym milionie.
We wczorajszym losowaniu padły numery: 2, 11, 26, 34, 41 i 32 jako kluczowe "powerball". Zabawa polega na tym, by prawidłowo wskazać pięć liczb spośród 59 białych kul oraz jedną z 35 czerwonych (powerball). Najniższe wygrane wypłacane są za trafne odgadnięcie liczb na trzech białych kulach i/lub jednej czerwonej. Jeden zakład kosztuje 2 dolary. Po potrąceniu wszystkich opłat i podatków pieniądze można odebrać jednorazowo lub w 30 rocznych transzach.
Loteria PowerBall powstała w 1992 roku w miejsce Lotto America. Jej koordynatorem jest Międzystanowe Stowarzyszenie Lotto (MUSL), organizacja non-profit, którą założyły członkowskie loterie działające na terenie USA. Nazwa pochodzi od nazwy liczby dodatkowej zwanej "powerball". Losowania odbywają się w każdą środę oraz sobotę o godzinie 22.59 czasu wschodniego USA (3.59 czasu polskiego) w studio loteryjnym high-tech w Tallahassee na Florydzie.
Ostatnia duża wygrana padła 30 marca, pula wynosiła 50 mln dolarów dolarów. Największa w historii loterii zaledwie kilka miesięcy wcześniej - 28 listopada; dwóch szczęściarzy podzieliło wtedy między siebie 587,5 mln dolarów. Rekord USA i świata ustanowiony został 30 marca 2012 roku. Kumulacja w konkurencyjnej loterii MegaMillions wynosiła 656 mln dolarów. Poprawnie liczby wskazało trzy osoby.
W naszym kraju kupony amerykańskich loterii oferuje wielu pośredników internetowych. I mimo że sporo wątpliwości budzą kwestie prawne, to chętnych z każdym losowaniem przybywa. Z ostrożnych szacunków wynika, że kupony PowerBall, MegaMillions czy paneuropejskiej EuroMillions kupuje w sieci już ponad 100 tysięcy Polaków. Na wyobraźnię działają nam najwyraźniej gigantyczne wygrane - kilkaset razy wyższe niż w naszym rodzimym Lotto.