Minister skarbu spotka się ze stoczniowcami

W środę ma dojść do spotkania ministra skarbu Aleksandra Grada ze związkowcami stoczni Gdynia i Szczecin. Resort przesłał pismo w tej sprawie do stoczniowców. Deklarują oni chęć spotkania z ministrem.

Wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik powiedział, że minister Grad przesłał w piątek pismo do związkowców stoczni Gdynia i Szczecin. _ W liście szef resortu przedstawił stan zaawansowania prac nad projektem sprzedaży majątku obu zakładów oraz zaprosił związkowców na spotkanie _ - wyjaśnił Gawlik.

_ Jeżeli strona społeczna uzna takie spotkanie za zasadne, to dojdzie do niego w środę _ - dodał wiceminister. Związkowcy mają czas na odpowiedź do poniedziałku, do godziny 15.

W liście do związkowców - do którego dotarła PAP - minister skarbu wyjaśnia, że inwestor stoczni Gdynia i Szczecin wystąpił z prośbą o wydłużenie terminu zapłaty za ich majątek do 17 sierpnia.

"Z uwagi na informacje, które dotarły do banków finansujących to przedsięwzięcie, inwestor - na ich na wniosek - wystąpił z prośbą o wydłużenie terminu zapłaty do 17 sierpnia 2009 roku. Wyżej wymienione perturbacje nie zatrzymały jednak prac inwestora, związanych z przygotowaniem się do wznowienia produkcji stoczniowej. Założona przez niego spółka w chwili obecnej, nie czekając na fizyczne przejęcie aktywów, wykonuje wszelkie prace mające na celu możliwie jak najszybsze przystąpienie do produkcji statków" - czytamy w liście.

Minister skarbu zapewnia, że "zarówno on osobiście, jak i podległe mu służby dołożą wszelkich możliwych starań w celu pozytywnego zakończenia procesu".

Jacek Kantor z zakładowej "Solidarności '80" w Stoczni Szczecińskiej Nowa zapewnił w niedzielę PAP, że związkowcy przyjmą zaproszenie na spotkanie z ministrem Gradem. _ Będziemy prosić, by w spotkaniu wziął również udział prezes Polskich Stoczni Jan Ruurd de Jonge. Chcemy, by potwierdził on, że transakcja zostanie sfinalizowana, a inwestor wystąpił jedynie o dodatkowy audyt _ - powiedział Adamski.

Również przewodniczący stoczniowej "Solidarności" w stoczni w Gdyni Dariusz Adamski zapewnił przyjęcie zaproszenia na spotkanie z ministrem. _ Oczekujemy jasnego i konkretnego komunikatu, jakie są powody braku wpłaty pieniędzy za majątek stoczni, szczególnie gdyńskiej, gdzie nie ma żadnych wątpliwości prawnych _"- powiedział. Dodał, że związkowcy chcą się również dowiedzieć, kiedy inwestor planuje "reaktywację stoczni".

Do 17 sierpnia główny inwestor stoczni Gdynia i Szczecin - Stichting Particulier Fonds Greenrights - ma przekazać pieniądze za ich majątek. Zgodnie z planem, miał to zrobić do 21 lipca. Wątpliwości inwestora wzbudził list od Szczecińskiego Stowarzyszenia Obrony Stoczni, w którym napisano m.in., że stocznia w Szczecinie mogła być "pralnią brudnych pieniędzy". W czwartek resort skarbu przesłał wnioski do prokuratury i ABW, by zbadały powody wysłania przez Stowarzyszenie listu do głównego inwestora stoczni Gdynia i Szczecin.

W piątek spółka Polskie Stocznie poinformowała, że główny inwestor stoczni Gdynia i Szczecin nie zamierza wycofać się z transakcji zakupu ich majątku. Przyznała, że inwestor poprosił jedynie resort skarbu o przesunięcie terminu zapłaty za majątek stoczni do 17 sierpnia. Polskie Stocznie podały, że list od Stowarzyszenia wpłynął na potrzebę wydłużenia tego terminu, a informacje w nim podane są obecnie analizowane przez inwestora.

W maju Stichting Particulier Fonds Greenrights zakupił kluczowe aktywa stoczni Gdynia i Szczecin, a 17 czerwca otrzymał gwarancje banku Qatar Islamic Bank. Inwestor ma zapłacić za majątek stoczni Gdynia i Szczecin odpowiednio - ponad 287 mln zł oraz ponad 94 mln zł. 25 czerwca Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało oficjalną zgodę na sprzedaż tych aktywów, potrzebną dla podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Stichting Particulier Fonds Greenrights jest jedynym udziałowcem spółki Polskie Stocznie. Natomiast QInvest jest inwestorem w tej spółce.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rolnicy niszczą arbuzy. Nie mają gdzie ich sprzedać
Rolnicy niszczą arbuzy. Nie mają gdzie ich sprzedać
ZUS radzi, jak zwiększyć emeryturę. Świadczenia większe nawet 20 proc.
ZUS radzi, jak zwiększyć emeryturę. Świadczenia większe nawet 20 proc.
Zakopane ma dość takich kierowców. Blokują zatoki dla autobusów
Zakopane ma dość takich kierowców. Blokują zatoki dla autobusów
Nocna prohibicja. Wrocław pokazał liczby. Miasto idzie krok dalej
Nocna prohibicja. Wrocław pokazał liczby. Miasto idzie krok dalej
Będą limity na konkretne produkty w sklepach? Resort bada temat
Będą limity na konkretne produkty w sklepach? Resort bada temat
Zamykają lotnisko na miesiąc. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Zamykają lotnisko na miesiąc. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Ceny korepetycji biją rekordy. Nawet 1000 zł za 45 minut zajęć
Ceny korepetycji biją rekordy. Nawet 1000 zł za 45 minut zajęć
Wykorzystywał uczniów do sprzątania. Były dyrektor chce wrócić
Wykorzystywał uczniów do sprzątania. Były dyrektor chce wrócić
Znana sieć budowlana zapowiada ekspansję. 400 placówek
Znana sieć budowlana zapowiada ekspansję. 400 placówek
Zarabiają ponad 17 tys. zł. Oto najlepiej płatne zawody w Polsce
Zarabiają ponad 17 tys. zł. Oto najlepiej płatne zawody w Polsce
Musiała zamknąć lokal. Remont drogi odciął ją od klientów
Musiała zamknąć lokal. Remont drogi odciął ją od klientów
Zwrot ws. pobytu Ukraińców w Polsce. Urząd wydał ważną opinię
Zwrot ws. pobytu Ukraińców w Polsce. Urząd wydał ważną opinię