Miód będzie jeszcze droższy! Jego cena skoczy do...
Smaczny, zdrowy, niezastąpiony. I drogi! A ma być jeszcze dużo droższy. Wszystko przez masowe wymieranie pszczół. Hodowcy są przerażeni, bo zimę przetrwała zaledwie co piąta pszczela rodzina. Straszą, że za słoik miodu przyjdzie nam zapłacić nawet 45 złotych.
13.04.2012 | aktual.: 13.04.2012 06:58
Powodem pomoru, zdaniem pszczelarzy, są preparaty chemiczne stosowane przez wielkie przedsiębiorstwa rolne do ochrony roślin. Środki są tak silnie stężone, że mała fiolka wystarcza na tysiąc litrów wody.
Pszczoła, zbierająca nektar ze spryskanych takim preparatem kwiatów, po zetknięciu się z tą substancją czuje się jak pod wpływem narkotyku. Traci orientację w terenie i błądząc w słońcu ginie.
W ten sposób padają setki tysięcy pszczół i zaczyna brakować miodu. A to oznacza jedno: podwyżki! Pszczelarze twierdzą, że na jesieni za kilogramowy słoik prawdziwego polskiego miodu zamiast 25 złotych będziemy musieli zapłacić nawet 45.
Waldemar Badeński, sekretarz związku pszczelarzy w Elblągu:
Pszczeli „zabójca” to środki ochrony roślin z grupy neonikotynoidów. Środek wnika w roślinę i przez długie tygodnie krąży razem z jej sokami. Pszczoła, zbierając nektar, zbiera go razem z tym środkiem, a chemia zaburza jej układ nerwowy. Owad traci orientację, nie potrafi wrócić do ula i ginie.