Mniej pociągów do kurortów, więcej do dużych miast. Nowy rozkład jazdy na kolei
Przybędzie składów między innymi na trasach z Warszawy do Gdyni i Szczecina, z Olsztyna do Poznania i z Wrocławia do Bielska-Białej.
Nowy rozkład nie przynosi rewolucji na torach. Znikną z niego pociągi, które w lipcu i sierpniu wzmacniały trasy do największych polskich kurortów. W zamian pojawią się składy ułatwiające pasażerom dojazd do pracy.
Rzeczniczka PKP Intercity Zuzanna Szopowska mówi między innymi o nowych połączeniach między innymi na trasach z Warszawy do Gdyni i Szczecina, z Olsztyna do Poznania i z Wrocławia do Bielska-Białej.
Utrudnienia nadal pozostaną na trasach z Krakowa do Przemyśla, Warszawy do Skierniewic i Białegostoku. Tam konieczne będzie korzystanie z komunikacji zastępczej.
- Zostanie to utrzymane do grudnia, czyli do momentu wejścia w życie rocznego rozkładu jazdy - tłumaczy Zuzanna Szopowska. Rozkłady są dostępne na dworcach i na stronach internetowych przewoźników.
Zobacz też: Gigantyczny wzrost liczby pasażerów w PKP. Prezes: To efekt Pendolino