Mniejsze zatory przy bramkach na A4 Gliwice-Wrocław

W sobotę poprawiła się sytuacja w miejscach poboru opłat za przejazd autostradą A4 Gliwice-Wrocław, choć do bramek nadal tworzyły się nawet 200-metrowe korki. W piątek - w pierwszym dniu pobierania opłat - w szczycie korek w Gliwicach sięgał ponad 3 km.

Obraz
Źródło zdjęć: © wikipedia-cc | Kevin Jump

- Rozumiemy kierowców - oczekujemy od operatora natychmiastowych działań dla poprawy płynności ruchu - zapewniła w sobotnim komunikacie rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Urszula Nelken.

Według danych Dyrekcji, w sobotę wczesnym popołudniem w Gliwicach-Żernicy nie było kolejki do bramek wjazdowych na autostradę, natomiast do wyjazdu samochody stały w ok. 50-metrowej kolejce. W tym samym czasie w punkcie poboru Karwiany pod Wrocławiem kolejka do bramek wjazdowych wynosiła ok. 200 m, a do wyjazdu z autrostrady ok. 100 m.

Dyrekcja, która monitoruje sytuację w punktach poboru opłat, oczekuje od operatora systemu poboru - firmy Kapsch - m.in. dodatkowej kampanii informacyjnej dla kierowców, także w strefie punktów poboru.

- Przede wszystkim oczekujemy od operatora zwiększenia płynności funkcjonowania systemu oraz zwiększenia szybkości czasu obsługi transakcji na wyjeździe z autostrady, a także udrożnienia ruchu osobowego na pasach wjazdowych i wyjazdowych autostrady" - wyjaśniła rzeczniczka.

Chodzi m.in. o wyświetlanie dla kierowców dodatkowych komunikatów, które mają pomóc zachować płynność ruchu kierowców, korzystających z systemu manualnie (czyli pobierając bilet i regulując opłatę) i elektronicznie (dzięki systemom ViaToll i ViaAuto). Trwa także analiza możliwości wprowadzenia kolejnych usprawnień - wynika z informacji GDDKiA.

Przejazd całego 164-kilometrowego odcinka z Gliwic do Wrocławia kosztuje 16,20 zł. Niższa od pierwotnie przewidywanej stawka sprawiła, że natężenie ruchu po wprowadzeniu opłat nie zmniejszyło się. Wcześniej system poboru opłat był przez kilka dni testowany. Już wtedy zaobserwowano, że należy zwiększyć efektywność obsługi automatów biletowych na pasach wjazdowych. Obsługa instruowała kierowców przy bramkach i wydawała wydrukowane bilety, co skracało czas wjazdu na autostradę.

- Te same działania były stosowane 1 czerwca, gdy zaczął się rzeczywisty pobór opłat, dzięki czemu możliwe było szybkie rozładowanie kolejki oczekujących na wjazd na autostradę. Większe zatory wystąpiły na zjazdach, gdzie kierowcy dokonywali płatności za przejazd odcinkiem płatnym - wskazała rzeczniczka GDDKiA.

Jej zdaniem jest to zjawisko normalne w początkowym okresie po wprowadzeniu opłat, które zniknie, gdy kierowcy zapoznają się ze stawkami za odcinek, którym regularnie jeżdżą, a obsługa będzie sprawniej rozliczała płatności. Szybciej na bramkach będzie także wtedy, gdy więcej kierowców będzie rozliczać się elektronicznie.

- Zanim to jednak nastąpi, operator systemu, firma Kapsch, dokłada wszelkich starań, by przejazd był możliwie jak najpłynniejszy. W tym celu w godzinach szczytu komunikacyjnego przekonfigurowano dwustronny pas przejazdowy z pasa wjazdowego na wyjazdowy dla zwiększenia przepustowości - czytamy w komunikacie GDDKiA.

Aby przyspieszyć przejazd przez plac poboru opłat kierowcy mogą kupić urządzenia viaAUTO, umożliwiające elektroniczne wnoszenie opłaty, używać kart płatniczych do wnoszenia opłat (nie trzeba wtedy czekać na wydanie reszty) lub przygotować odliczoną kwotę opłaty za przejazd.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów