Mocne osłabienie złotego; giełdy w dół

Polski złoty mocno traci wobec wszystkich głównych walut. Wszystko z powodu kiepskich odczytów indeksów PMI oraz wyników pierwszej rundy wyborów prezydenckich we Francji.

Mocne osłabienie złotego; giełdy w dół
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

23.04.2012 | aktual.: 23.04.2012 17:50

W dół idą także giełdy w całej Europie. WIG20 jest najniżej od ponad 3 miesięcy

Około godziny 9.40 złoty osłabił się wobec dolara do poziomu 3,1959 zł, wobec euro do poziomu 4,1988 zł, franka do 3,4939 zł. Później było tylko gorzej. O 17:45 za dolara płacimy już 3,2068 zł, za euro 4,2113 zł, a za franka 3,5035 zł.

Popołudniu spadki na giełdzie jeszcze się pogłębiły. WIG20 notuje najniższe poziomy od 16 stycznia 2012 roku!
Otwarcie o 15:30 giełd za oceanem nie pomogło. Także tam trwa wyprzedaż akcji.

Ostatecznie WIG20 zakończył dzień na 2,47 procentowym minusie. WIG przeceniony jest jeszcze bardziej. 2,58 proc. to naprawdę zły wynik. Najbardziej dołują spółki budowlane. Akcje Hydrobudowy spadły o 18 proc.! A wszystko przez wniosek o upadłość (czytaj więcej»)
.

Ale w Europie jest jeszcze gorzej! Francuski CAC40 spadł o 2,93 proc., DAX o 3,34 proc. Widać wyniki francuskich wyborów odbiły się także na notowaniach w Niemczech.

Pierwszą turę wyborów prezydenckich we Francji wygrał Francois Hollande, co wprowadziło pewną nerwowość na rynkach.

- Zwycięstwo Hollande w drugiej turze mogłoby zostać przyjęte nerwowo przez rynki, głównie dlatego, iż pojawiłaby się obawa o mechanizm reakcji (którego filarem do tej pory był duet Merkel-Sarkozy) na nowe problemy w strefie euro. Hollande będzie zapewne blokował również wprowadzenie w życie paktu fiskalnego, który jest konieczny aby odzyskać zaufanie rynków finansowych - pisze w porannym komentarzu dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers.

Odczyty indeksów PMI również nie zostały pozytywnie odebrane przez rynki.

- Na początku europejskiej części handlu słabo wypadły odczyty indeksów PMI dla przemysłu z Europy, szczególnie w Niemczech zaskakujący był spadek do 46,3 pkt z 48,4 pkt w marcu (prog. 49 pkt). Błyskawicznie zareagowało euro, które pogłębia spadki względem dolara i jena. Pogorszenie sentymentu rynkowego odbija się też na złotym - czytamy w komentarzu Konrada Białasa z Domu Maklerskiego AFS.

Równie nieciekawie wygląda sytuacja na parkietach giełdowych w całej Europie, które spływają czerwienią. Polski WIG20 zniżkuje o 1,14 proc.

Najbardziej tracą dzisiaj giełdy w Madrycie i Atenach. Spadki wynoszą odpowiednio 2,82 proc. oraz 2,14 proc. Zniżki nie ominęły również największych europejskich giełd. Francuski CAC40 spada o 1,4 proc., a DAX - o 2,25 proc. Poza wynikami wyborów we Francji zaważyły m.in. dane z Chin.

- Wśród przyczyn nie najlepszego startu tygodnia wymienia się też wstępny odczyt chińskiego PMI dla sektora produkcji, który - według HSBC i Markit Indeks - miał wartość 49,1. To wprawdzie więcej niż 48,3 w marcu, ale zarazem odczyt poniżej 50 wskazuje na recesję w sektorze. Odczyt poniżej 50 powtarza się po raz szósty z rzędu, co wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo dalszego hamowania chińskiej gospodarki i rzecz jasna nie może podobać się inwestorom - pisze Emil Szweda z Open Finance.
Ale odczyt PMI to nie jedyne złe informacje...
- Nie brakowało też innych. Hiszpański bank centralny ocenia, że gospodarka tego kraju znalazła się w recesji. Komisja Europejska podała, że dług publiczny strefy euro osiągnął rekordowo wysoki w historii poziom 87,2 proc. PKB. Po fiasku rozmów dotyczących cięć budżetowych swoją dymisję zapowiedział premier Holandii, co oznacza przedterminowe wybory parlamentarne i grozi utratą przez ten kraj najwyższej oceny ratingowej - podsumowuje w swoim komentarzu Roman Przasnyski z Open Finance.

eurozłotystrata
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)