Mocny odwrót od dolara

Takiego odczytu, jaki zaprezentował o godz. 14:30 Departament Pracy USA, chyba nikt się nie spodziewał. Okazało się, że stopa bezrobocia wzrosła w listopadzie do 9,8 proc., a gospodarka stworzyła tylko 39 tys. etatów poza rolnictwem i 50 tys. etatów w sektorze prywatnym.

Mocny odwrót od dolara
Źródło zdjęć: © DM BOŚ

03.12.2010 17:04

Natychmiast spadły rentowności amerykańskich obligacji, a inwestorzy zaczęli się obawiać, że FED wydłuży swój program QE2 na drugie półrocze 2011 r. Efektem tego był silny spadek dolara w relacji do wszystkich walut (w tym także do jena). Zyskał na tym EUR/USD, który z impetem pokonał opór na 1,3280-1,3300 i zaczął się kierować w stronę kluczowego poziomu 1,34 (przebiega tam linia trendu spadkowego pociągnięta od początku listopada b.r.). Odczyt indeksu ISM dla usług, który został opublikowany o godz. 16:00, a nieco przewyższył prognozy i wyniósł 55 pkt., nie powinien tego zmienić. Euro wspierały dzisiaj lepsze dane makro (indeksy PMI dla usług i dynamika sprzedaży detalicznej)
, a także informacje o kolejnych interwencjach ECB na rynku długu – kupno irlandzkich i portugalskich obligacji, co doprowadziło do spadków rentowności większości obligacji krajów PIIGS.

W kraju złoty pozostał stabilny względem euro (nie udało się sforsować wsparcia na 3,98 zł, ale też próby wyjścia powyżej 4 zł nie były trwałe), zyskał względem dolara (za sprawą spadku EUR/USD kurs USD/PLN zszedł poniżej 3,00 zł), ale stracił wobec franka (tutaj znów widać wpływ relacji EUR/CHF – para ta dzisiaj nadal zniżkowała, do czego mogły przyczynić się dane o szwajcarskiej inflacji w listopadzie, który oddaliły ryzyko deflacji, a tym samym potencjalnej interwencji na rynku ze strony SNB).

EUR/USD: Kluczowa linia trendu spadkowego przebiega w okolicach 1,34 (to połączenie szczytów z 4 i 22 listopada b.r.) i wydaje się, że może ona zostać przetestowana już na początku przyszłego tygodnia. Wyraźne złamanie tego poziomu może być trudne, zwłaszcza, że już we wtorek rynek może sobie przypomnieć o problemach na peryferiach Eurolandu (w Irlandii będzie głosowany budżet na 2011 r.). Dodatkowo słabe dane z USA na dłuższą metę ujemnie wpływają na ocenę globalnego ryzyka. Mocne wsparcia to teraz rejon 1,3280-1,3300 i dopiero spadek poniżej tego poziomu będzie sygnałem, że EUR/USD wraca do trendu spadkowego.

Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ (BOSSA FX)

_ Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy. _

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)