Morawiecki odpowiada na apel Tuska: proszę coś z tym zrobić
- Donald Tusk był tym premierem, który chciał podpisać umowę z Gazpromem na 25 lat, do 2037 r. Warto to przypomnieć. Projekt Nord Stream 2 bardzo mocno wspiera Europejska Partia Ludowa. Panie Donaldzie, to pan jest szefem Europejskiej Partii Ludowej. Proszę coś z tym zrobić - tak na apel Donalda Tuska o poparcie senackich poprawek do ustawy gazowej odpowiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w piątek.
21.01.2022 14:24
Trwa objazd Donalda Tuska po Polsce. Na piątkowej konferencji prasowej w Zambrowie na Podlasiu zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego o poparcie senackich poprawek do tzw. ustawy gazowej, których celem jest pomoc przedsiębiorcom dotkniętym podwyżkami cen gazu.
- Liczę na przyjęcie poprawek Senatu, w tym tej najważniejszej, by prezes URE mógł ustanawiać limit cen gazu również dla małych i średnich przedsiębiorców - mówił lider PO. - Trzeba ochronić nie tylko użytkowników lokali mieszkalnych przed nadmiernymi podwyżkami cen gazu, ale także te obiekty publiczne takie, jak DPS-y, czy domy kultury - (...) żeby przyjąć te poprawki Senatu, jakie proponujemy, dzięki którym można by dać taką ochronę mikro-, małym i średnim przedsiębiorstwom - dodał b. premier.
"Polska płaciła za gaz bardzo, bardzo dużo"
Na odpowiedź szefa polskiego rządu nie trzeba było długo czekać. Morawiecki odniósł się do słów lidera PO na konferencji prasowej w piątek.
- Donald Tusk był tym premierem, który chciał podpisać umowę z Gazpromem na 25 lat, do 2037 r. Warto to przypomnieć. Gdyby nie interwencja Komisji Europejskiej przeciw Donaldowi Tuskowi, to taką umowę prawdopodobnie rząd polski by podpisał, na bardzo niekorzystnych warunkach. Pamiętajmy, że Polska płaciła za gaz bardzo, bardzo dużo i tamta umowa miała być przedłużona - mówił Mateusz Morawiecki.
Przypomnijmy, odpowiedzialnym za negocjacje z Gazpromem, dotyczące przedłużenia dostaw gazu przez gazociąg jamalski, był w latach 2009-2010 ówczesny minister gospodarki Waldemar Pawlak, reprezentujący koalicjanta PO w rządzie, Polskie Stronnictwo Ludowe. KE nie zgodziła się na umowę z Gazpromem aż do 2037 roku, punktowała, że kontrakt będzie niezgodny z tak zwaną zasadą dostępu stron trzecich. Odtajniony w 2018 roku raport NIK, dotyczący tych negocjacji, mocno uderzał w Waldemara Pawlaka.
Premier Morawiecki dodał w piątek, że jego rząd "robi bardzo dużo żeby te manipulacje cenowe Rosji i błędy w dogmatycznej i niedobrej polityce klimatycznej Unii Europejskiej, które windują ceny energii elektrycznej, zamortyzować".
- To dlatego wprowadziliśmy obniżki podatku VAT, obniżkę podatku akcyzowego na paliwa, na energię elektryczną, na ciepło i na gaz właśnie - przypomniał premier. - Oprócz tego wszystkiego wprowadziliśmy ustawą propozycję, żeby obniżyć koszty, które obowiązują także poza taryfą dla gospodarstw domowych. To są wszystkie kroki realne kosztem 20 miliardów złotych - mówił premier.
Premier do Tuska: proszę nakłonić swoich kolegów
- Projekt ten bardzo mocno wspiera Europejska Partia Ludowa. Panie Donaldzie, to pan jest szefem Europejskiej Partii Ludowej, o ile wiem. Proszę coś z tym zrobić - zaapelował do Tuska. - Proszę nakłonić swoich kolegów z Niemiec, Holandii, żeby zrezygnowali z tego bardzo szkodliwego projektu, który daje narzędzie prezydentowi Putinowi do dalszego podnoszenia cen. Apeluję do Europejskiej Partii Ludowej, aby zrezygnowała z projektu Nord Stream 2 - zakończył.
Przypomnijmy, że w 2017 roku Europejska Partia Ludowa była przeciwna budowie nowego rosyjskiego gazociągu na dnie Bałtyku, również w ubiegłym roku EPL opowiadała się za sankcjami wobec Rosji w związku z budową NS2. Pozytywnie o budowie wypowiadali się za to niemieccy politycy, jak na przykład były szef MSZ Niemiec Heiko Mass, który mówił, że Nord Stream 2 nie jest narzędziem nacisku Rosji. O tym, że ta budowa ma charakter czysto prywatny, a nie polityczny, przekonywał też pod koniec ubiegłego roku kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Jednak i on w ostatnich dniach zmienił nastawienie.
W czwartek na wniosek Koalicji Obywatelskiej Senat wprowadził poprawki do rządowej ustawy o ochronie odbiorców paliw gazowych. Zakładają one objęciem ochroną także mikro, małych i średnich firm.