Morawski: rząd powinien założyć niższy wzrost PKB i inflację
Założenia budżetowe rządu na 2016 r. są realistyczne, choć prognozowany wzrost PKB i inflacji powinien być niższy - uważa główny ekonomista BIZ Banku Ignacy Morawski. Natomiast sytuacja na rynku pracy będzie w przyszłym roku lepsza od zakładanej przez rząd - dodaje.
09.06.2015 16:10
W ocenie Ignacego Morawskiego przedstawione we wtorek rządowe założenia do budżetu na 2016 r. są realistyczne. "Wzrost PKB i prognozowana inflacja są zbieżne z konsensusem rynkowym. Myślę, że te liczby (wzrost PKB o 3,8 proc. i inflacja na poziomie 1,7 proc.) mogłyby być trochę niższe". Jak dodał, rozumie zawyżenie prognoz, ponieważ według nowej reguły fiskalnej mają one wpływ na limit wydatków w sektorze finansów publicznych. Dlatego jego zdaniem rząd "nie chciał przyjąć zbyt konserwatywnych przewidywań".
Morawski przewiduje natomiast, że sytuacja na rynku pracy w przyszłym roku będzie lepsza od rządowych założeń. Opiera się przy tym na danych z ostatnich dwóch lat, kiedy bezrobocie spadało średnio o 1,5 proc. rocznie. Choć - ocenia - w przyszłym roku dynamika ta powinna nieznacznie wyhamować. "Uważam, że bezrobocie będzie o ok. jeden punkt procentowy niższe (od zakładanego), w okolicach 9 proc. Rosną inwestycje, jest popyt na pracę, bo firmy chcą zatrudniać. Moim zdaniem już na koniec tego roku bezrobocie spadnie do ok. 10,1 proc." - powiedział Morawski.
Uważa on również, że wyższe od rządowych planów okażą się też wynagrodzenia, ze względu na polepszającą się sytuację na rynku pracy oraz zauważalny już w tym roku trend podwyżek pensji. "Podaż pracy jest coraz niższa, co spowoduje, że (w przyszłym roku) będzie większa presja na wzrost płac. Moim zdaniem nominalny wzrost wynagrodzeń w 2016 r. wyniesie ok. 5 proc. Mamy popyt na pracę, a bezrobocie spada" - konkludował.
Rząd przyjął we wtorek założenia do projektu budżetu na 2016 rok ze wzrostem PKB 3,8 proc. i średnioroczną inflacją 1,7 proc.
Według propozycji rządu w 2016 r. płaca minimalna miałaby wynieść 1850 zł brutto. W tym roku płaca minimalna to 1750 zł.
Zgodnie z założeniami budżetu przeciętne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wzrośnie nominalnie o 3,6 proc. (realnie o 1,9 proc.) i wyniesie 4 tys. 55 zł. Nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniesie natomiast 3,8 proc.
"W 2016 r. przewiduje się przeznaczyć dodatkowe środki na wynagrodzenia dla grup pracowniczych, które - co do zasady - od 2010 r. były objęte +zamrożeniem+. W konsekwencji dodatkowe koszty dla budżetu państwa wyniosą około 2 mld zł" - napisano w założeniach.