Moskwa nieprędko dorówna Londynowi

Rosja chce przyciągnąć inwestorów niezadowolonych z zaostrzania przepisów na Zachodzie. Moskwa miałaby stać się globalnym centrum, ale szanse ma mizerne.

Moskwa nieprędko dorówna Londynowi
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

05.07.2010 12:21

Jednym z filarów nowego ładu ekonomicznego powstałego na tym, co pozostało po kryzysie finansowym, miałaby być Moskwa jako centrum finansowe o zasięgu światowym, a rubel miałby odgrywać rolę światowej waluty rezerwowej – mówił Dmitrij Miedwiediew na międzynarodowej konferencji w połowie czerwca.

Trzeba lat, by pozyskać zaufanie inwestorów

Zdaniem specjalistów realizacja tego planu potrwa kilkadziesiąt lat, bo tyle czasu będą potrzebowali inwestorzy, by przekonać się, że Rosja pozbyła się plagi korupcji i przywróciła należną rangę prawu własności, obecnie powszechnie lekceważonemu.

– Nie mogę sobie tego wyobrazić w najbliższej przyszłości. Przecież nikt nie uwierzy, że Rosja ma bezstronny system prawny, co powoduje również słabość instytucji, od sądów poprzez organa kontroli po bank centralny. Brak też wiary w rynek, co wynika z nieposzanowania dla prawa własności – wskazuje Tom Kirchmaier, wykładowca finansów i ładu korporacyjnego w London School of Economics.

Zapraszamy do Rosji

Ambitnym planom rosyjskiego prezydenta sprzyjają zapowiedzi nakładania w niektórych krajach dodatkowych podatków na banki. Decydenci gospodarczy w Moskwie zapewniają, że w tej dziedzinie nie pójdą w ślady Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec. Nie kryją natomiast, że chcą wykorzystać zaostrzanie regulacji rynków w innych krajach. Pod koniec maja na spotkaniu z zarządzającymi amerykańskimi funduszami inwestycyjnymi Miedwiediew powiedział: – Zapraszamy do Rosji wszystkich, którzy mają kłopoty w swoich krajach.

Przed dwoma tygodniami prezydent przedstawił propozycję ułatwień wizowych dla inwestorów i specjalistów z branży finansowej, a premierowi i merowi Moskwy polecił usprawnienie infrastruktury transportowej w Moskwie, co jest konieczne do wsparcia idei międzynarodowego centrum finansowego.

Pod koniec stawki

W grudniu ub. r. Moskwa zajęła 68. miejsce wśród 75 miast w rankingu centrów finansowych sporządzonym na zlecenie City of London. Pierwszym miejscem podzieliły się Londyn i Nowy Jork.

– Szanse Moskwy na to, by stała się globalnym centrum finansowym, są bardzo mizerne – uważa Kate Phylaktis, profesor finansów w londyńskiej Cass Business School. – Potrzeba dziesięcioleci, by uzyskać zaufanie międzynarodowych inwestorów. Bardzo długo będzie trwało nawet budowanie pozycji regionalnego lidera – dodaje. W ub. r. Rosja zajęła 146. miejsce wśród 180 krajów tworzących Indeks Percepcji Korupcji opracowywany przez Transparency International.
Jerzy Boćkowski
PARKIET

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)