MPiPS za elastycznym rozliczaniem czasu pracy
Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz liczy, że jeszcze przed końcem tego roku uda się wypracować wspólny dla rządu, pracodawców i związkowców projekt zmian w Kodeksie pracy, umożliwiający bardziej elastyczne rozliczanie czasu pracy.
19.09.2012 | aktual.: 19.09.2012 13:22
- Umówiliśmy się na bardzo ostrą pracę w tej sprawie w zespole prawa pracy Komisji Trójstronnej, spotkania w tej sprawie będą odbywać się co tydzień; myślę, że będzie ich 3-4. Chcielibyśmy, aby w efekcie był to wspólny projekt strony rządowej, pracodawców i pracowników - powiedział w środę minister dziennikarzom w Katowicach.
Kosiniak-Kamysz poinformował, że wypracowane w ministerstwie propozycje zmian w tym zakresie zostały we wtorek przedstawione partnerom społecznym podczas posiedzenia zespołu prawa pracy. Założenia te przedstawił wiceminister pracy Radosław Mleczko.
- To propozycje dotyczące działu szóstego Kodeksu pracy, mówiącego o czasie pracy, czyli o elastyczności, o jego rozliczeniu i wydłużonym okresie rozliczenia; także o indywidualności rozpoczęcia i zakończenia czasu pracy. Chodzi o bardzo otwarte dostosowanie się do pracownika - wyjaśnił minister.
Zastrzegł, że zgodnie z projektem zmian, uelastycznienie rozliczania czasu pracy byłoby możliwe po zawarciu stosownego porozumienia między reprezentatywną grupą pracowników a pracodawcą. Chodzi o to, by uzgodnienia dotyczące organizacji czasu pracy mogły odbywać się na poziomie poszczególnych firm.
Kosiniak-Kamysz chciałby, aby zmiany weszły w życie jak najszybciej. Podkreślił znaczenie dialogu społecznego w dochodzeniu do porozumienia w tego typu kwestiach.
- Ważne jest, żeby dialog społeczny odbywał się nie tylko na poziomie Komisji Trójstronnej, z przewodniczącymi central związkowych czy pracodawców. Ważne, aby on był i w wojewódzkich komisjach dialogu społecznego oraz w poszczególnych przedsiębiorstwach - dodał minister pracy.