18.07. Warszawa - Wydział Informacji Ministerstwa Sprawiedliwości informuje:
To już kolejny raz, kiedy skazani z zakładów karnych w całym kraju zaangażowani są w walkę z żywiołami, ale też w zadania dużo cięższe - usuwanie ich skutków - mówi minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.
W ostatni weekend więźniowie pracowali w usuwaniu zniszczeń po czwartkowej nawałnicy na terenie okręgu łódzkiego i warszawskiego.
Odblokowywanie lokalnych dróg, pomoc poszkodowanym w uporządkowaniu zniszczonych domów i gospodarstw - to główne obowiązku więźniów, którzy pomagają w usuwaniu skutków nawałnicy. Ich pracę nadzorują funkcjonariusze Służby Więziennej.
W okręgu łódzkim od piątku do niedzieli ponad 100 więźniów pod nadzorem funkcjonariuszy pomagało miejscowym służbom w usuwaniu zniszczeń, jakie przyniosła czwartkowa nawałnica w gminie Białaczów. Przez 12 godzin dziennie wykonywali prace porządkowe polegające m.in. na rozbiórce uszkodzonych dachów, sprzątaniu zniszczonych obejść oraz usuwaniu zwalonych wichurą drzew - mówi minister Krzysztof Kwiatkowski.
Funkcjonariusze Służby Więziennej dowozili skazanych z Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim oraz z Oddziału Zewnętrznego Golesze. W piątek, pod nadzorem funkcjonariuszy z Piotrkowa Trybunalskiego, pracowało 17 skazanych, w sobotę - 41, a w niedzielę - 43 skazanych.
Po ubiegłorocznej powodzi to kolejny przykład, kiedy jednostki okręgu łódzkiego włączają więźniów do aktywnej pracy na rzecz społeczeństwa, przy jednoczesnym zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa lokalnej ludności w czasie udzielanej pomocy - dodaje minister Krzysztof Kwiatkowski.
W okręgu warszawskim przy usuwaniu skutków nawałnicy, która w czwartek przeszła nad województwem mazowieckim, zaangażowanych zostało 70 więźniów z Aresztu Śledczego w Radomiu, Oddziału Zewnętrznego w Wincentowie, Aresztu Śledczego w Grójcu i Aresztu Śledczego w Warszawie Mokotowie.
Przypomnijmy, iż Stanowisko Dowodzenia Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Warszawie przez 24 godziny na dobę przyjmuje zgłoszenia od przedstawicieli władz lokalnych, którzy chcą skorzystać z pomocy skazanych.
- To, jak duża grupa skazanych zostanie zaangażowana w prace, zależy od zapotrzebowania lokalnych władz. Deklaruję, że żaden przedstawiciel władz samorządowych, który zgłosi chęć zaangażowania więźniów na swoim terenie, nie pozostanie bez pomocy - przypomina minister Krzysztof Kwiatkowski.
Skazani od piątku pracują przy odblokowywaniu lokalnych dróg, pomagają poszkodowanym w uporządkowaniu zniszczonych domów i gospodarstw, uszczelniają wały przeciwpowodziowe, odgruzowują, porządkują zniszczone tunele foliowe, w których uprawiano warzywa.
W dniu 15 lipca 20 skazanych z Aresztu Śledczego w Radomiu i Oddziału Zewnętrznego w Wincentowie przez pięć godzin pracowało w gminie Przysucha i jej okolicach.
10 skazanych z Aresztu Śledczego w Warszawie Mokotowie uszczelniało wał przeciwpowodziowy na Służewcu przy ulicy Bażanciej. W sobotę 11 skazanych z Aresztu Śledczego w Radomiu i 30 skazanych z Oddziału Zewnętrznego w Wincentowie oddelegowano do sztabu kryzysowego w miejscowości Przysucha, gdzie przez dziewięć godzin pomagając strażakom pracowali na drogach publicznych i w indywidualnych gospodarstwach.
Dzisiaj skazani nadal kontynuują pracę. 20 skazanych z Aresztu Śledczego w Grójcu wyjechało do miejscowości Rusinów, gdzie będą porządkować zniszczone tunele foliowe z warzywami. 49 skazanych z Aresztu Śledczego w Radomiu i Oddziału Zewnętrznego w Wincentowie wyjechało do miejscowości Przysucha i miejscowości Potworów.
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)
kom/ aja/
