MSZ ws. Małego Ruchu Granicznego z Obwodem Królewieckim (komunikat)

...

10.05.2013 13:17

10.05. Warszawa - MSZ informuje:

"Mały Ruch Graniczny to strzał w dziesiątkę" - tytułowa tydzień temu "Gazeta Olsztyńska" swój artykuł o funkcjonowaniu MRG między rosyjskim Obwodem Królewieckim a dużymi częściami Pomorza oraz Warmii i Mazur w Polsce. Rzeczywiście, już po 9 miesiącach działania umowy jest pewne, że MRG przynosi gospodarce Polski północnej setki milionów złotych rocznie i pozwala tworzyć setki, a w przyszłości tysiące, miejsc pracy. MSZ uważa MRG z Królewcem, podobnie jak podpisany w 2009 roku MRG z Ukrainą, za jedno ze swych największych osiągnięć ostatnich lat.

Umowa, podpisana w grudniu 2011 r. w Moskwie przez szefów MSZ Polski Radosława Sikorskiego i Rosji Siergieja Ławrowa, weszła w życie 27 lipca 2012 roku. Już po kilku miesiącach olsztyńska Izba Celna szacowała, że według mocno niepełnych danych polscy przedsiębiorcy z obszaru objętego małym ruchem granicznym wystawili podróżnym z Federacji Rosyjskiej 21774 rachunków na łączną wartość 22,6 mln zł. A wówczas wydano Rosjanom zaledwie kilka tysięcy kart MRG. Dziś jest ich już 53 tysiące a co miesiąc Konsulat RP w Królewcu wydaje kolejne kilkanaście tysięcy.

Trudno w tej chwili ustalić dokładną kwotę zakupów Rosjan w polskiej strefie MRG, ale jak pisała w kwietniu "Gazeta Wyborcza", samo "Pomorze zarabia dziesiątki milionów euro na małym ruchu granicznym z Obwodem Kaliningradzkim. Właściciele dużych sklepów w centrach handlowych są bardzo zadowoleni z rosyjskich klientów, dzięki którym obroty wyższe są o 10, a nawet o 30 procent. To pozwala niwelować skutki kryzysu".

Z danych Ministerstwa Gospodarki wynika, że w IV kwartale 2012 r., w porównaniu z IV kwartałem 2011 r. wydatki cudzoziemców w Polsce ogółem wzrosły aż o 93 proc., co jest m.in. zasługą obu umów o MRG. Szacunkowa wartość wydatków poniesionych w Polsce przez cudzoziemców w ramach Małego Ruchu Granicznego z Ukrainą w samym tylko w IV kwartale 2012 r. wyniosła 433,5 mln zł - podał w lutym GUS. (wynegocjowany przez MSZ MRG z Białorusią nie wszedł wciąż w życie z powodu decyzji władz w Mińsku).

Według szacunków resortu finansów osoby przyjeżdżające do Polski z Ukrainy i Rosji w ramach małego ruchu granicznego oraz normalnego ruchu z Białorusią kupiły w ub. roku towary za sześć i pół miliarda złotych. "To jest z jednej strony korzystne dla całej naszej gospodarki, ale w dużo większym stopniu istotne dla tych środowisk lokalnych. Handel przygraniczny tworzy po polskiej stronie wiele miejsc pracy" - powiedział wiceminister finansów Jacek Kapica.

Doprowadzenie do umowy o MRG z Rosją wymagało od MSZ wiele wysiłku i dyplomatycznej zręczności. Przekonanie - przy pomocy Rosji - partnerów w UE do zmiany unijnych przepisów i zgody na podpisanie umowy MRG z bardzo szerokim pasem nadgranicznym (z reguły ma on tylko 30 km) zajęło prawie trzy lata. Także w Polsce silne były głosy sprzeciwu. Podczas głosowania w Sejmie w marcu 2012 r. 137 posłów z PiS i SP było przeciw. - Od początku byłam przeciwna tej umowie. Kaliningrad to siedziba zorganizowanej przestępczości, poważne problemy społeczne, zagrożenia, () my przez tę umowę staliśmy się orędownikiem Rosji w Europie - mówiła była szefowa dyplomacji w rządzie PiS Anna Fotyga.

Podpisanie i sukces pierwszego roku funkcjonowania MRG nie byłoby możliwe bez normalizacji stosunków z Rosją po 2007 roku i potwierdza słuszność tej polityki.

Umowy o MRG z Ukrainą i Rosją to część zdecydowanej ekonomizacji polskiej polityki zagranicznej w ostatnich latach. Jej inne elementy to bardziej energiczne wspieranie setek polskich firm na dziesiątkach rynków zagranicznych (w 2006 r. ze wsparcia MSZ skorzystało ok. 80 przedsiębiorstw, w ub. roku - ponad 400 na 70 rynkach) oraz udział przedstawicieli polskich spółek w wizytach zagranicznych Ministra Spraw Zagranicznych lub wiceministrów (w 2012 roku - 240 firm m.in. w Brazylii, Kolumbii, Arabii Saudyjskiej, Chinach, Meksyku, Peru, Chile, na Ukrainie).

Wsparcie dla polskiej gospodarki, a tym samym tworzenie w Polsce miejsc pracy, będzie nadal priorytetem polityki zagranicznej rządu PO - PSL.

UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)

kom/ ksi/

Źródło artykułu:PAP
rosjadyplomacjamsz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)