Spór Muszynianki ze Słowacją. Polska woda przegrała w arbitrażu
Muszynianka domagała się od Słowacji pozwolenia na eksploatację jej wód mineralnych. Ta jednak wyraziła sprzeciw, stąd spółka zażądała od Słowacji odszkodowania na kwotę 170 mln euro. Muszynianka jednak przegrała w arbitrażu.
09.10.2020 17:15
Muszynianka planowała eksploatować wodę mineralną z położonego 800 metrów od polskiej granicy ujęcia w słowackiej gminie Legnawa. Miało się to odbywać za pomocą prowadzącego do Muszyny rurociągu - relacjonuje PAP.
Jednak władze Słowacji nie wyraziły na to zgody, powołując się na ich konstytucję. W trakcie postępowania administracyjnego argumentowano, że woda mineralna stanowi chronione zasoby naturalne państwa. Muszynianka z kolei próbowała udowodnić, że stanowisko Słowacji jest niezgodne z prawem międzynarodowym i z polsko-słowacką umową o ochronie inwestycji.
Dlatego po przegranym postępowaniu administracyjnym polska firma wystąpiła do słowackich władz na drodze postępowania arbitrażowego z żądaniem wypłacenia jej odszkodowania w wysokości 170 mln euro. Polskiej spółce nie udało się jednak wywalczyć pieniędzy. Uznano, że Słowacja ma "prawo chronienia w pełnym zakresie swych zasobów naturalnych".
Muszynianka jednak nie składa broni. Prawnicy spółki informują, że "rozważa podjęcie dalszych kroków prawnych, które pozwolą jej zaspokoić finansowe roszczenia w sporze arbitrażowym przeciw Słowacji".