Na szynach bez konkurencji. PKP wygrywają z prywatnym przewoźnikiem

Niezadowoleni z usług Polskich Kolei Państwowych pasażerowie, którzy liczą na przełamanie ich monopolu, powinni się wyzbyć złudzeń. Prywatna firma kolejowa, Arriva - która w północnej Polsce miała konkurować z PKP - na razie przegrywa z państwowym molochem. Tak dzieje się w sąsiadującym z nami woj. kujawsko-pomorskim.

Pasażerowie oczekują na pociąg na stacji PKP.
Źródło zdjęć: © PAP

Władze Pomorza deklarują, że są otwarte na prywatne oferty transportowe. Dlatego śledzą losy Arrivy, pierwszego w Polsce prywatnego przewoźnika kolejowego. Jej pociągi jeżdżą m.in. do Brodnicy i Grudziądza, wjeżdżają też do woj. pomorskiego, do Chojnic i Czerska. Firma toczy też boje w woj. kujawsko-pomorskim z władzami samorządowymi. Jej przedstawiciele twierdzą, że tamtejszy Urząd Marszałkowski zrobił wszystko, by PKP nie stała się krzywda.

Sprawa wydawała się oczywista. Władze kujawsko-pomorskiego postanowiły reaktywować po kilku latach ruch pasażerski na linii Bydgoszcz-Chełmża. Do przetargu stanęły PKP PR i polsko-brytyjskie konsorcjum PCC/Rail Arriva. "Prywaciarz" już kilka tygodni temu "odtrąbił" zwycięstwo w przetargu. Zaproponował bowiem, by samorząd wojewódzki dopłacał do każdego kilometra "tylko" 11,77 zł "Tylko", bo Przewozy Regionalne żądały aż 13,93 zł dopłaty.

Obraz

Urząd Marszałkowski nie przyjął jednak propozycji Arrivy, zdecydował o podpisaniu wstępnych umów z oboma kontrahentami i zaprosił ich do dalszych negocjacji.
_ Ustawa o zamówieniach publicznych reguluje w ten sposób przypadki, kiedy więcej niż jeden uczestnik postępowania przetargowego zaproponuje korzystną ofertę i zmieści się w warunkach postawionych przez instytucję zamawiającą _ - informowała Beata Krzemińska, rzecznik urzędu.

W dogrywce Arriva ponownie zaproponowała 11,77 zł, ale PKP Przewozy Regionalne - znając ofertę konkurencji - zeszły nagle z ceny o jedną czwartą. Zaproponowały, że wystarczy dopłata 10,59 zł do końca tego roku i 10,73 zł w przyszłym. Władze województwa zdecydowały, że zwycięzcą przetargu są PKP PR. Wszystko odbyło się tym samym w zgodzie z przepisami, ale przedstawiciele Arrivy i niezależni eksperci mają poczucie niesmaku, że zapraszając PKP do negocjacji - mimo że ich pierwotna oferta nie była korzystna - potraktowano monopolistę ulgowo.

_ Wydaje się, że urzędnicy konkurencji nie chcą _ - mówi Adrian Furgalski, ekspert z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. _ Nasuwa się pytanie, czy można robić dogrywkę, gdy zna się cenę rywala. I czy można w krótkim okresie tak drastycznie obniżyć koszty. Trzeba sprawdzić, czy to działanie nie nosi znamion dumpingu. _

Maciej Królak, rzecznik Arrivy, nie wyklucza, że może mieć miejsce "subsydiowanie połączenia kosztem innych regionów". - Czy marszałkowie innych województw mogą oczekiwać podobnych obniżek w ofertach PKP? - pyta Królak.

Do końca przyszłego roku obsługę lokalnych połączeń na Pomorzu (poza odcinkiem Słupsk-Tczew, gdzie jeździ SKM) zapewniają PKP Przewozy Regionalne.
_ Jeśli kiedyś pojawi się oferta korzystniejsza niż PKP to ją rozpatrzymy _ - zapewnia wicemarszałek Mieczysław Struk.

Paweł Rydzyński
POLSKA Dziennik Bałtycki

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje