Prawie 1 milion 300 tysięcy złotych zarobiła w ubiegłym roku dyrektor zarządzająca dużego banku - pisze "Rzeczpospolita". Dyrektor generalna jednej z firm produkcyjnych zainkasowała prawie 900 tysięcy złotych, całkowite zaś wynagrodzenie dyrektor handlowej w innej czołowej spółce sięgnęło półtora miliona złotych. To dwukrotnie więcej niż wynosząca 770 tysięcy złotych średnia płaca członka zarządu dużego przedsiębiorstwa - wynika z danych firmy doradczej Hay Group specjalizującej się w badaniu płac, na które powołuje się "Rzeczpospolita".
Jak pokazują dane Hay Group wśród największych firm najwięcej kobiet dociera do stanowiska dyrektora. Tam ich udział sięga prawie jednej trzeciej. Jednak w zarządach firm maleje już do jednej piątej, a wśród prezesów dużych spółek na 100 mężczyzn przypada tylko dziewięć pań.