"Polacy zaczęli kalkulować". Zmiana w nadpłatach kredytów
Polacy w 2023 roku nadpłacali średnio 4,1 mld zł miesięcznie z części kapitałowej ich kredytów mieszkaniowych udzielonych w złotówkach - oceniają ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego. To świadczy o jednym: kondycja kredytobiorców jest dobra.
15.02.2024 | aktual.: 15.02.2024 10:31
PIE ocenia, że w 2019 r. Polacy spłacali co miesiąc 1,5 mld zł z części kapitałowej ich kredytów mieszkaniowych, bez odsetek związanych bezpośrednio z poziomem stóp procentowych. Ta statystyka wzrosła do 2,1 mld zł w 2020 r. i 3,5 mld zł w 2021 r.
Najsilniejsze wybicie nastąpiło później, wraz z podwyżkami stóp procentowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W szczytowym momencie spłaty kapitału przebijały 6,0 mld zł miesięcznie. Spłaty kapitału wyhamowały wraz z wprowadzeniem wakacji kredytowych, ale wciąż są na podwyższonych poziomach. W 2023 r. było to średnio 4,1 mld zł miesięcznie. Powyższe szacunki dotyczą wyłącznie kredytów udzielonych w PLN (w 2022 r. było to ok. 85 proc. kredytów mieszkaniowych)" - napisał PIE.
PIE podaje, że spłaty części kapitałowej są obecnie o ok. 50 proc. wyższe zarówno w relacji do kwoty udzielonych kredytów, jak i dochodów populacji – np. jako procent dochodów wzrosły ze średnio 2,0 proc. w latach 2015-2019 do 3,0 proc. w 2023 r.
"Sugeruje to, że kondycja ogółu kredytobiorców jest dobra (np. udział zagrożonych kredytów złotowych jest niższy niż w 2015 r). Znacznie słabiej radzą sobie stosunkowo już nieliczni kredytobiorcy frankowi (obecnie mniej niż 10 proc. wartości udzielonych kredytów wobec 50 proc. w 2012 r. – link)" - napisano.
"Utrzymanie solidnej sytuacji kredytobiorców wraz ze wzrostem płac oraz odbudową rynku hipotek sugerowałyby utrzymanie stóp procentowych NBP na podwyższonych poziomach na dłużej" - ocenia PIE.
Coraz rzadsze nadpłaty kredytów. "Polacy kalkulują"
Biuro Informacji Kredytowej wylicza, że w całym 2023 r. Polacy przeznaczyli około 16,7 mld zł na nadpłatę swoich kredytów. W 2021 r. kwota ta była o połowę niższa (8,4 mld zł). Rekordowy był jednak 2022 r., kiedy na ten cel z kieszeni Polaków popłynęło 22,8 mld zł.
Zdaniem Bartosza Turka, głównego analityka HREIT, Polacy zaczęli kalkulować, co bardziej im się bardziej opłaca w kontekście wolnych środków finansowych.
- Jeśli odsetki, jakie można uzyskać z lokat bankowych czy innych bezpiecznych form oszczędzania, są znacząco niższe niż płacone odsetki od zaciągniętych zobowiązań, to bardziej korzystne jest właśnie nadpłacanie kredytów - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą".