Nadzór górniczy chce zmniejszyć liczbę wypadków w kopalniach

Mechanizacja szczególnie niebezpiecznych robót, lepszy nadzór nad pracownikami firm usługowych i egzekwowanie prowadzenia prac zgodnie z technologią - to niektóre priorytety nadzoru górniczego, służące zmniejszeniu liczby wypadków w kopalniach.

Nadzór górniczy chce zmniejszyć liczbę wypadków w kopalniach
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

11.04.2013 17:10

W czwartek w Katowicach obradowała Komisja Bezpieczeństwa Pracy w Górnictwie, która jest gremium doradczym szefa Wyższego Urzędu Górniczego (WUG). Omówiono stan bezpieczeństwa w górnictwie i najczęstsze przyczyny wypadków w ubiegłym roku, kiedy w kopalniach zginęło 28 osób; 22 z nich to górnicy z sektora węgla kamiennego.

Podobnie jak w poprzednich latach, stosunkowo często ofiarami wypadków byli pracownicy zatrudnieni nie bezpośrednio w kopalniach, ale w prywatnych firmach świadczących dla nich usługi. Częstymi przyczynami śmierci górników było przygniecenie skałami stropowymi (w sytuacji, gdy źle zabezpieczono strop podczas robót) oraz wypadki przy likwidacji ścian wydobywczych - np. przy demontażu urządzeń i infrastruktury. Stąd przyjęte w czwartek zalecenia o kierunkach prewencji wypadkowej.

- Komisja Bezpieczeństwa Pracy w Górnictwie proponuje m.in. wprowadzanie mechanizacji robót związanych z likwidacją wyrobisk za frontem ścian, a także egzekwowanie ustaleń projektów technicznych i technologii w celu ograniczenia wypadków, spowodowanych opadem skał ze stropu i ociosu (bok wyrobiska - PAP) - powiedziała po spotkaniu rzeczniczka WUG Jolanta Talarczyk.

Inne zalecenie to egzekwowanie ustaleń wynikających z umów zawartych z firmami usługowymi oraz zwiększenie kontroli wykonywanych przez takie spółki robót przez osoby z dozoru i kierownictwa kopalń. Nadzór górniczy chce też doprowadzić do eliminowania ryzykownych zachowań pracowników (także firm usługowych) oraz podnosić ich świadomość w zakresie bezpieczeństwa. Ze statystyk wynika, że ponad dwie trzecie wypadków w kopalniach powstaje z powodu błędu człowieka.

- Chcąc poprawić bezpieczeństwo pracy w górnictwie, należy zwracać uwagę na inwestycje, drążenie wyrobisk, transport ludzi do przodków, zagrożenia klimatyczne, eksploatację maszyn i urządzeń - wyliczał prezes WUG Piotr Litwa.

Uczestnicy czwartkowych obrad przed wejściem do katowickiej siedziby WUG byli witani pikietą działaczy Związku Zawodowego Pracowników Przeróbki Mechanicznej Węgla, którzy domagali się urlopów zdrowotnych dla załogi tych zakładów oraz realizacji katalogu dobrych praktyk, opracowywanego podczas spotkań grupy roboczej Komisji ds. górnictwa węgla kamiennego.

Przedstawiciele nadzoru górniczego zgodzili się, że należy upowszechnić katalog dobrych praktyk - propozycje działań, których wdrożenie w zakładach przeróbki mechanicznej węgla kamiennego powinno poprawić stan bezpieczeństwa oraz warunki i higienę pracy. Katalog ma charakter otwarty, czyli może być rozszerzany o nowe wnioski. Obecnie liczy 11 punktów. Chodzi m.in. o zapewnienie niezbędnej obsady pracowników w tych zakładach, sprawność maszyn, skuteczną profilaktykę medyczną, zachowanie warunków bhp, stosowanie odpowiednio dobranego sprzętu ochronnego oraz określenie potrzeb inwestycyjnych i remontowych tych zakładów.

W tym roku w polskim górnictwo zginęło sześciu górników - ostatni z nich w czwartek w kopalni Budryk w Ornontowicach. Ponadto od początku roku czterech górników odniosło ciężkie obrażenia. W ubiegłym roku w górnictwie doszło ogółem do 2809 rozmaitych wypadków, z czego 2199 w kopalniach węgla kamiennego. 28 osób zginęło.

Źródło artykułu:PAP
kopalniawyższy urząd górniczywypadek
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)