Nadzór zatwierdził prospekt emisyjny GPW

Droga do oferty publicznej GPW jest otwarta. Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła wczoraj prospekt emisyjny operatora warszawskiego parkietu. Na szczegóły oferty trzeba poczekać do czwartku rano. Wówczas prospekt pojawi się na stronie internetowej GPW.

Nadzór zatwierdził prospekt emisyjny GPW
Źródło zdjęć: © WP.PL

13.10.2010 | aktual.: 13.10.2010 14:23

Jak ustaliliśmy, w tym tygodniu zbierze się zespół doradców pracujący przy ofercie, aby ustalić przedział cenowy akcji. – Dopiero po ustaleniu ceny maksymalnej będziemy w stanie podzielić ostatecznie ofertę między detal i inwestorów instytucjonalnych – mówi nam anonimowo jeden z doradców. Pierwotne plany zakładają sprzedaż 25–30 proc. oferowanych akcji inwestorom indywidualnym. Niewykluczone jednak, że transza ta zostanie zwiększona.

Kiedy poznamy cenę?

Ile inwestorzy czekać będą na informacje o cenie? W przypadku oferty PZU aneks do prospektu zawierający m.in. cenę maksymalną i podziału akcji opublikowano trzy dni po zatwierdzeniu podstawowego dokumentu. Aby zapisy mogły ruszyć z początkiem przyszłego tygodnia, tym razem KNF musi zatwierdzić aneks do piątku.

Z naszych wyliczeń wynika, że cena akcji GPW powinna wynosić 40,68 zł. Posłużyliśmy się tu wycenami spółki przygotowanymi przez trzy domy maklerskie: Wood & Company, DM BOŚ oraz Espirito Santo Investment. Najwyższa z podanych wycen to 49,68 zł, najniższa 35,02 zł - red. WP.pl.

Już w czwartek poznać mamy natomiast poziom limitu pojedynczego zapisu. Z informacji „Parkietu” wynika, że ilościowe ograniczenie znajdzie się w prospekcie. Ministerstwo Skarbu Państwa wróciło do tego rozwiązania przy ofercie PZU, aby wyeliminować zjawisko nadużywania kredytów na zakup akcji. Informacje, jaki będzie to limit, są jednak ukrywane w tajemnicy. – Mogę tylko powiedzieć, że poziom ustalony przez Skarb Państwa wydaje się bardzo rozsądny – mówi osoba pracująca przy ofercie.

W przypadku PZU limit wynosił 30 akcji, co pozwoliło złożyć zapis na kwotę 9,4 tys. zł. W przypadku Tauronu Polskiej Energii – 13,5 tys. akcji przed scaleniem, co odpowiadało 7,7 tys. zł. Już wówczas redukcja sięgnęła jednak 38 proc.

Duże zainteresowanie inwestorów detalicznych

Przedstawiciele biur maklerskich spekulują, że przy ofercie GPW limit wyniesie 100, 150 lub 200 akcji. W przypadku tego pierwszego wariantu, akcji starczyć może nawet dla 80 tys. inwestorów (przy takiej liczbie zapisów obędzie się bez redukcji). Limit 200 akcji oznacza, że MSP ocenia, że walory spółki będzie chciało kupić 40 tys. osób. Biorąc pod uwagę opinie na temat zainteresowania ofertą, należy się spodziewać tego pierwszego scenariusza.

– Nie powinno być najmniejszych problemów z chętnymi w transzy detalicznej. Na ofertach prywatyzacyjnych inwestorzy w ostatnim czasie zazwyczaj korzystali – twierdzi Marcin Jabłczyński z Deutsche Bank Securities.

Podobnego zdania jest Grzegorz Pułkotycki, dyrektor ds. analiz w Domu Maklerskim BZ WBK. – Część inwestorów detalicznych kupi akcje operatora choćby ze względu na popularność marki. Nie należy jednak zapominać, że tego typu spółki są mocno narażone na zmiany koniunktury, gdyż rynek kapitałowy znacznie szybciej reaguje na problemy w gospodarce niż sektor realny – zaznacza Pułkotycki.

PARKIET
Andrzej Szurek , Konrad Krasuski

prospektgpwdebiut
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)