Największe kary nałożone przez UOKiK
Nie ustają kontrowersje związane z powołaniem na stanowisko szefa UOKiK Adama Jassera. Przeciwnicy jego nominacji podkreślają, że nie ma wystarczających kompetencji do pełnienia tej funkcji.
Jeśli rzeczywiście Jasser nie spełnia wszystkich niezbędnych warunków firmy, które w przyszłości otrzymają kary od Urzędu, będą miały mocny argument w garści, aby się od tych decyzji odwoływać. W grę wchodzą miliony złotych, które zasilają przecież budżet państwa.
Poprzednia prezes Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel znana była ze swojego stanowczego podejścia do obowiązków. Przez sześć lat swojego urzędowania nałożyła na takie przedsiębiorstwa jak: **[ ]( http://finanse.wp.pl/isin,PLPZU0000011,notowania-podsumowanie.html )PZU**[ PZU (Zobacz notowania spółki ?) ]( http://finanse.wp.pl/isin,PLPZU0000011,notowania-podsumowanie.html ), Leroy Merlin, czy Polkomtel kary sięgające kilkuset milionów złotych.
Zobaczmy, które firmy w przeszłości otrzymały najwyższe kary i za jakie przewinienia.
To są największe kary nałożone przez UOKiK
Nie ustają kontrowersje związane z powołaniem na stanowisko szefa UOKiK Adama Jassera. Przeciwnicy jego nominacji podkreślają, że nie ma wystarczających kompetencji do pełnienia tej funkcji.
Jeśli rzeczywiście Jasser nie spełnia wszystkich niezbędnych warunków firmy, które w przyszłości otrzymają kary od Urzędu, będą miały mocny argument w garści, aby się od tych decyzji odwoływać. W grę wchodzą miliony złotych, które zasilają przecież budżet państwa.
Poprzednia prezes Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel znana była ze swojego stanowczego podejścia do obowiązków. Przez sześć lat swojego urzędowania nałożyła na takie przedsiębiorstwa jak: PZUPZU (Zobacz notowania spółki »), Leroy Merlin, czy Polkomtel kary sięgające kilkuset milionów złotych.
Zobaczmy, które firmy w przeszłości otrzymały najwyższe kary i za jakie przewinienia.
Akzo Nobel, Castorama, Leroy Merlin, Obi i Prakitker - 54 mln zł
Producent farb i lakierów Akzo Nobel przez kilka lat ustalał ceny swoich produktów z marketami budowlanymi: Castoramą, Leroy Merlin, Obi i Prakitkerem. Na uczestników zmowy zostały nałożone kary w łącznej wysokości prawie 54 mln złotych. Do wykrycia porozumienia przyczyniły się informacje przekazane przez jego dwóch uczestników - Castoramę oraz Akzo Nobel.
Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte w 2006 roku. Wykazało ono, że przedsiębiorcy ustalali minimalne ceny odsprzedaży niektórych farb i lakierów (np. Sadolin Extra, Cztery Pory, Klasycznie Biała, czy Impregnat Drewnoochronny). Porozumienie Akzo Nobel z Castoramą działało co najmniej od 2003 roku, a z pozostałymi przedsiębiorcami - od 2004 roku i trwało do końca 2006 roku.
Kontakty utrzymywane były głównie drogą mailową pomiędzy pracownikami centrali spółek. Zebrana przez Urząd korespondencja elektroniczna świadczy nie tylko o istnieniu zmowy, ale również o świadomości naruszenia prawa przez jej uczestników. Inicjatorem oraz koordynatorem porozumienia był Akzo Nobel.
Prezes UOKiK zdecydowała o odstąpieniu od ukarania spółki Castorama. Drugim przedsiębiorcą, który złożył wniosek leniency (forma czynnego żalu) był Akzo Nobel. Informacje uzyskane od producenta farb również pozwoliły na rozbicie kartelu, dlatego kara nałożona na spółkę została obniżona o 50 proc. od pierwotnie ustalonej i wyniosła ostatecznie 10,336 mln złotych. Na pozostałych uczestników zmowy prezes UOKiK nałożyła kary w wysokości: Leroy Merlin - 28,429 mln zł, Praktiker - 13,031 mln zł, Obi - 2,17 mln złotych.
PZU oraz Maximus Broker - 56 mln zł
W 2012 roku UOKiK zdecydował, iż ponad 56 mln zł będą musiały zapłacić Powszechny Zakład UbezpieczeńPowszechny Zakład Ubezpieczeń (Zobacz notowania spółki ») oraz Maximus Broker za zawarcie porozumienia ograniczającego konkurencję. Niedozwolona współpraca dotyczyła ubezpieczeń grupowych dzieci i młodzieży oraz pracowników placówek oświatowych na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.
Zgodnie z prawem antymonopolowym zakazane są porozumienia, których celem lub skutkiem jest wyeliminowanie lub ograniczenie konkurencji.
Po kontroli z przeszukaniem w siedzibach przedsiębiorców wynikło, że zmowa została zawarta w lipcu 2009 r. i dotyczyła sprzedaży grupowych ubezpieczeń od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) do placówek oświatowych.
PKP Cargo - 60 mln zł
W 2009 roku UOKiK nałożył ponad 60 mln zł kary na PKP CargoPKP Cargo (Zobacz notowania spółki ») za dyskryminowanie części kontrahentów. Chodziło o stosowanie praktyk ograniczających konkurencję, polegających na odmowie zawierania umów specjalnych z przedsiębiorcami uznanymi za jego konkurentów.
PKP CargoPKP Cargo odwoływało się od decyzji, by w końcu w 2012 roku wyczerpać swoje możliwości. Zostało im tylko jedno - zapłata. Firma uregulowała karę, ale złożyła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Ten uchylił zaskarżone wyroki i UOKiK musiał PKP CargoPKP Cargo zwrócić pieniądze.
Pieniądze oddano 3 grudnia 2013 roku, a sprawa powróciła do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji. Dlaczego SN podjął taką decyzję? Chodziło o nieprawidłowości proceduralne.
Centertel, PTC, Polkomtel oraz P4 - 113 mln zł
W listopadzie 2011 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył 113 mln zł kary za kartel na czterech największych operatorów komórkowych:Centertel, PTC, Polkomtel oraz P4.
UOKiK zdecydował, że Polkomtel ma zapłacić 33,4 mln zł, PTC - 34 mln zł, PTK Centertel - 35 mln zł, a P4 - 10,7 mln zł.
Za co ta kara? Zdaniem UOKiK operatorzy komórkowi uzgadniali sposób postępowania wobec hurtowego operatora telefonii mobilnej spółki Info-TV-FM. Miało to opóźnić rozwój nowych usług na polskim rynku.
Firmy nie zgadzają się z tą decyzją, a Centertel, PTC i Polkomtel zapowiedziały odwołanie się do sądu. P4 miało podjąć decyzję po analizie dokumentów.
PTC - 123 mln zł
Polska Telefonia Cyfrowa otrzymała karę wynoszącą 123 mln zł. Miało to miejsce w listopadzie 2010 roku.
PTC, wbrew przepisom oraz postanowieniu sądu, utrudniało przeprowadzenie kontroli z przeszukaniem przez UOKiK. W przypadku Polskiej Telefonii Cyfrowej stwierdzono, że uniemożliwiała ona kontrolującym wejście do pomieszczeń biurowych oraz niezwłoczne rozpoczęcie czynności kontrolnych. Pomimo przedstawienia pracownikom spółki dokumentów upoważniających do przeprowadzenia kontroli z przeszukaniem (m.in. zgody sądu), dopiero po ponad godzinie oczekiwania na recepcji pracownicy UOKiK zostali wpuszczeni na teren pomieszczeń biurowych przedsiębiorcy.
Kontrola w siedzibie Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC), właściciela m.in. sieci komórkowej ERA, odbyła się w ramach postępowania wyjaśniającego prowadzonego w celu ustalenia, czy mogło dojść do zawarcia ograniczającego konkurencję porozumienia dotyczącego usługi telewizji mobilnej.
Drugą spółką, która utrudniała powyższą kontrolę, jest...
Polkomtel - 130 mln zł
W marcu 2011 roku Urząd nałożył na spółkę Polkomtel karę finansową w wysokości ponad 130 mln zł. Operator sieci Plus uniemożliwił skuteczne przeprowadzenie kontroli przez UOKiK. Spółka nie wydała twardego dysku, opóźniała rozpoczęcie działań kontrolerów, a także przekazała tylko wybrane przez siebie fragmenty dokumentów.
Kara została nałożona za brak współdziałania podczas kontroli.
Decyzja dotycząca braku współdziałania przez Polkomtel odnosi się do kontroli przeprowadzonej przez UOKiK w grudniu 2009 roku, która odbyła się jednocześnie w siedzibach pięciu spółek: PTC, Polkomtel, P4, Info TV FM oraz NFI Magna PoloniaNFI Magna Polonia (Zobacz notowania spółki »).
Kartel cementowy - 339 mln zł
Siedem największych cementowni w Polsce uczestniczyło w kartelu, który przez co najmniej 11 lat ustalał ceny i dzielił krajowy rynek cementu. W 2009 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta nałożył na firmy: Lafarge Cement, Górażdże Cement, Grupa Ożarów, Cemex Polska, Dyckerhoff Polska oraz Cementownie Warta i Odra karę łączną wynoszącą ponad 411 mln zł.
W grudniu 2013 roku Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził decyzję UOKiK, jednak obniżył kary do wysokości 339 mln zł.
w trakcie postępowania dwóch kartelistów poszło na współpracę. Poskutkowało to odstąpieniem od ukarania Lafarge Cement oraz obniżeniem kary pieniężnej wobec Górażdże Cement. Ta druga została ukarana sankcją w wysokości 5 proc. przychodu.
W przypadku pozostałych firm nałożono maksymalny wymiar kary przewidziany przez prawo, czyli 10 proc. rocznego przychodu uzyskanego w roku poprzedzającym wydanie decyzji.