Najwyższa kumulacja w tym roku

Jedynie dwa razy kumulacja w Lotto osiągnęła 40 mln zł. Tylko raz była wyższa i wyniosła 56 mln zł.

Przy największej kumulacji w historii gier liczbowych w Polsce we wrześniu zeszłego roku wygrana osiągnęła rekordowy poziom. Dwie osoby podzieliły między siebie 56 mln zł.

Najwyższa wygrana padła jednak przy niższej kumulacji. W lutym tego roku przy puli tylko jedna osoba wytypowała sześć liczb i zgarnęła 33 787 496,10 zł.

Jeśli sytuacja się powtórzy, padnie polski rekord wszech czasów - 40 mln zł.

Gdzie grać, żeby trafić "szóstkę"? Przyglądając się najwyższym wygranym w Polsce wynika, że albo w Warszawie (trzy najwyższe wygrane), albo gdzieś w okolicach Trójmiasta (2 razy Gdynia, raz Reda).

To dużo w naszych warunkach i więcej niż skromnie w porównaniu z największymi wygranymi na świecie. Średnia najwyższa wygrana za trafienie kompletu numerów w USA wynosi 195 mln dolarów - czyli 625 mln zł!

W przypadku najpopularniejszej gry liczbowej Europy - EuroMillions średnia to już tylko 20 mln euro, czyli 84 mln zł.

Fiskus w Polsce nie jest bardzo srogi, zabierze zwycięzcy jedynie 10 proc wygranej. Dużo więcej muszą oddać w USA; gdy chcemy od razu całą wygraną, oddamy aż połowę.

Największe w historii jednostkowe wygrane w grach liczbowej to 365 mln dol. (1,131 mld zł) w amerykańskim Powerball oraz 161 mln funtów (805 mln zł) w europejskim EuroMillions.