Nastolatek oblizywał butelkę z sosem sojowym. Został pozwany na 480 tys. dolarów
Nagranie nastolatka celowo łamiącego podstawowe zasady higieny w restauracji sushi w Japonii wywołało duże poruszenie w mediach społecznościowych. Teraz lokal domaga się odszkodowania w wysokości 480 tys. dolarów - podaje Bloomberg.
12.06.2023 | aktual.: 12.06.2023 16:44
Na nagraniu z popularnej sieci restauracji Akindo Suchiro widać, jak chłopak oblizuje butelkę z sosem sojowym i jednorazowy kubek, po który sięgnie inna osoba. Wkłada też palec w jedzenie innego klienta. Food & Life Cos., właściciel Akindo Sushiro, zgłosił incydent na policję i otrzymał przeprosiny od nastolatka. Jednak reputacja sieci, największej w Japonii, jeśli chodzi o miejsca, w których sushi jest podawane do stolików przy pomocy taśmociągu, mocno ucierpiała.
Film z wybrykiem nastolatka stał się bardzo popularny w mediach społecznościowych i spowodował znaczny spadek sprzedaży, zmniejszenie liczby klientów i gwałtowny spadek wartości akcji właścicieli Akindo Sushiro. Straty, jakie poniosła firma, są szacowane na około 16 miliardów jenów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sushi terroryzm"
Niesmaczny żart nastolatka znalazł też grono naśladowców. Zjawisko to szybko otrzymało określenie "sushi terroryzmu", co tylko zwiększyło rozgłos sprawy i negatywny wpływ na całą branżę sushi.
Jak przypomina Bloomberg, Akindo Sushiro od czasu incydentu zainstalowała osłony na taśmach, które dostarczają potrawy do klientów, zobowiązała się też do zapewnienia niedotykanych przez poprzednich gości butelek z sosami czy pojemników na przyprawy, jeśli ktoś wyrazi takie życzenie. Inne duże sieci sushi w Japonii rozważają wykorzystanie sztucznej inteligencji i kamer w celu skuteczniejszego zapobiegania podobnym incydentom.