Nawałnice szaleją, a Polacy wciąż igrają z losem

Optymistyczne szacunkowe dane mówią o tym, że w Polsce tylko co drugi dom jest ubezpieczony na wypadek zdarzeń losowych. Pesymistyczne szacunki mówią nawet, że tylko 30 procent budynków ma wykupione ubezpieczenie.

Nawałnice szaleją, a Polacy wciąż igrają z losem
Źródło zdjęć: © PAP/Paweł Supernak

30.07.2012 | aktual.: 30.07.2012 15:05

Komentując te dane, Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń wyjaśnia, że Polacy dalej nie mają wyobraźni, jeśli chodzi o zabezpieczanie swojej własności na wypadek szkód spowodowanych przez pogodę. Nie nauczyła ich tego powódź z 1997 roku czy trzy fale powodziowe z 2010 roku.

Wysokość ubezpieczenia uzależniona jest od wartości majątku i zakresu ubezpieczenia. Marcin Tarczyński mówi jednak, że średnia cena rocznego ubezpieczenia domu od skutków żywiołów to około 370 złotych.

Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, wszystkie budynki wchodzące w skład gospodarstwa rolniczego muszą być ubezpieczone. Te ubezpieczenia obejmują też szkody powstałe w wyniku żywiołów. Marcin Tarczyński zwraca jednak uwagę, że nie wszyscy rolnicy nie przestrzegają tego przepisu. Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że obowiązkowego ubezpieczenia nie wykupuje co dziesiąty rolnik.

Marcin Tarczyński sugeruje też, aby przed ubezpieczeniem naszej własności dokładnie wczytać się w warunki ubezpieczenia. Należy sprawdzić, czy taka umowa obejmuje te ryzyka, których się obawiamy. Dodaje przy tym, że obecnie większość standardowych ubezpieczeń domów i mieszkań zawiera ryzyka pogodowe.

stratypogodaubezpieczenie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)