Nawet 6 tys. więcej dla znających języki!
Najbardziej pożądanym przez pracodawców językiem jest zdecydowanie angielski. Od początku bieżącego roku, niemal co druga oferta pracy na portalu Pracuj.pl zawierała wymóg jego znajomości. Drugim pod względem popularności był niemiecki.
14.05.2014 | aktual.: 21.05.2014 09:26
- Biegłość w posługiwaniu się językiem obcym, oznacza szanse na dobrą pracę. To szczególnie ważne dla absolwentów kierunków humanistycznych – komentuje Artur Ragan z agencji zatrudnienia Work Express. – Dla młodych ludzi znajomość dwóch języków obcych to znacznie większa możliwość zdobycia pierwszego etatu i perspektywa szybszej kariery.
Znajomość angielskiego nie jest już określana jako wyjątkowa kwalifikacja, lecz raczej standardowa umiejętność. Według Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami, od pracowników wymaga jej chociażby aż 98 proc. centrów usług biznesowych. W szybkim tempie wzrasta za to popularność języków „niszowych”.
- Rosną oczekiwania pracodawców, pierwotnie do obsługi klientów w branży BPO (usługi dla biznesu – red.) poszukiwano głównie osób znających najpopularniejsze języki obce – dodaje Artur Ragan. - Teraz szuka się też osób znających języki mniej popularne. Najbardziej „egzotyczne” rekrutacje jakie zrealizowaliśmy to tłumacz języka koreańskiego i konsultant ze znajomością arabskiego.
Pracownicy i eksperci: angielski to podstawa
Oprócz wspomnianych już usług biznesowych (BPO), język angielski staje się podstawą funkcjonowania dla wielu branż. Pracownicy wykorzystują go, chociażby do dokształcania się, podczas konferencji branżowych czy też do pozyskiwania niezbędnych informacji w codziennej pracy.
- Angielski jest niezbędny dla specjalistów IT, lekarzy, dziennikarzy i ogólnie zawodów, do których wykonywania jest potrzebna aktualna informacja z danej dziedziny – wylicza Artur Ragan. – Także coraz większa liczba urządzeń jest wyposażana w obcojęzyczne interfejsy i systemy komunikowania się z użytkownikiem. Dlatego od pracowników produkcyjnych też niekiedy oczekuje się znajomości angielskiego, żeby mogli właściwie się nimi posługiwać. Opinię eksperta potwierdzają pracownicy.
- Bez znajomości angielskiego nie miałbym szans na pracę na stanowisku, które obecnie zajmuję. Współpracujemy i komunikujemy się regularnie z oddziałami firmy na całym świecie. Tworzymy i korzystamy także z dokumentacji w tym języku – mówi Karol, programista w dużej międzynarodowej firmie.
Także pracownicy fizyczni mogą sporo zyskać na umiejętnościach językowych, choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że w ich przypadku nie jest to szczególnie istotne. - W tej chwili rekrutujemy do pracy w Niemczech komisjonerów, którzy muszą znać niemiecki, również po to, żeby móc obsługiwać sterowany głosowo skaner – mówi Artur Ragan. – Poza dobrym stanem zdrowia i znajomością języka, nie trzeba nic więcej, żeby zarabiać miesięcznie 1 000 euro na rękę.
Kłamiemy co do znajomości języków
Według badania Special Eurobarometer, „European and their languages”, 43 proc. naszych rodaków wskazuje, że zna przynajmniej jeden język obcy w stopniu umożliwiającym swobodną komunikację. Jednak nie zawsze znajduje to potwierdzenie w rzeczywistości.
W W CV swoją znajomość języków przedstawiamy zazwyczaj powyżej tego, jak jest naprawdę. Jednak prawda szybko wychodzi na jaw podczas rozmowy kwalifikacyjnej, która obnaża brak zadeklarowanych umiejętności.
- Zdarzały się przypadki, że już po pierwszych zamienionych zdaniach, mogłem stwierdzić, że ich poziom angielskiego, bo jego znajomości wymagałem, jest różny od tego, co pisali w życiorysie – mówi przedsiębiorca, rekrutujący pracowników.
Opinię taką potwierdza Artur Ragan z Work Express, który także wielokrotnie zetknął się z podobnymi przypadkami nadużyć, czasem nieświadomych i wynikających ze zdenerwowania, ze strony osób poszukujących pracy.
- Trzeba przyznać, że kandydaci nagminnie zawyżają samoocenę kompetencji językowych. Według naszych ocen połowa kandydatów deklarujących w CV „biegłą” znajomość języka obcego nie potrafi w nim swobodnie rozmawiać, co wychodzi potem w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej – komentuje ekspert Work Express.
Znasz języki? Zarobisz więcej
Dobra znajomość języków obcych daje także szanse na wyższe zarobki. Jak wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń 2013 przeprowadzonego przez firmę Sedlak & Sedlak, różnice w wynagrodzeniach między znającymi, a nieznającymi przynajmniej jeden język, mogą sięgać nawet 6 750 zł w przypadku stanowisk dyrektorskich.
Nawet zajmowanie wyższego stanowiska w firmie nie musi oznaczać wyższej pensji, jeśli nie idą za nim odpowiednie kompetencje językowe. Dyrektor nie znający języków obcych zarabia średnio mniej od mówiącego np. po angielsku głównego księgowego. Spośród niemal 122,5 tys. respondentów, najwięcej 48 proc. pochwaliło się, że dobrze lub biegle zna język angielski. Mediana ich zarobków wyniosła w ubiegłym 5 670 zł. Minimalnie mniej zarabiają osoby znające francuski – 5 645 zł oraz niemiecki – 5 500 zł.
KK, AS, WP.PL