Nianie wciąż daleko od ZUS-u

Legalnych niań przybywa, ale nie tak szybko jak spodziewał się tego rząd wprowadzając
w życie ustawę żłobkową. Część rodziców wciąż nie do końca jest świadoma korzyści płynących z legalnego zatrudnienia niani. Zastanawiają się jaki to ma sens i czy jest opłacalne

Obraz

Zanim w październiku 2011 r wprowadzono przepisy o opiece nad dziećmi do trzeciego roku życia, w całej Polsce legalnie było zatrudnionych jedynie tysiąc niań. W lutym tego roku ZUS opłacał składki już ponad 13 tysiącom opiekunek. To spory wzrost. Liczba legalnych niań stopniowo rośnie, chociaż do szacunków rządu, prognozujących, że z szarej strefy może wyjść nawet 50 tys. osób - jeszcze daleko. Dlaczego rodzice wciąż ociągają się z zalegalizowaniem opiekunek swoich dzieci?

Nieświadomi zagrożeń

- Niestety duża część rodziców ciągle nie ma wystarczającej świadomości, że nielegalne zatrudnianie niani jest przestępstwem - mówi Ewa Misiak, prezes firmy Baby&Care, zatrudniającej profesjonalne nianie. – Przychodzi do nas wielu rodziców, którzy przyznają, że zatrudniali opiekunkę nielegalnie, bo nie wiedzieli, że można inaczej. O tym, że jest to niezgodne z prawem i niesie za sobą wiele nieprzyjemnych konsekwencji dowiedzieli się dopiero, gdy wydarzyło się coś złego. Bywa, że niania jest nieuczciwa i okrada rodzinę lub co gorsza wyrządziła krzywdę dziecku, bo nie miała odpowiednich kwalifikacji, by się nim zająć. W takich sytuacjach rodzice nie mogą dochodzić swoich praw, ponieważ po nielegalnym pracowniku nie pozostaje żaden ślad – dodaje.

Ulga, ale nie dla każdego

Przepisy ustawy o opiece nad dziećmi do lat 3 dają rodzicom możliwość legalnego zatrudnienia niani. Wystarczy podpisać z opiekunką umowę i zarejestrować ją w ZUSie, a państwo opłaci jej składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne liczone od minimalnej pensji. Ustawa niestety nie obejmuje wszystkich przypadków. Umowy z nianią nie mogą podpisać rodzice dzieci w wieku do 20 tygodnia oraz powyżej 3 roku życia, ani ci, którzy swoje dziecko oddają do przedszkola, czy żłobka. – Rodzice, którzy chcieliby, żeby po powrocie z przedszkola - gdy jeszcze są w pracy - maluchem zajęła się niania, nie są objęci ustawą. Podobnie kobiety na urlopie macierzyńskim, które chcą skorzystać z pomocy niani, bo mają bliźniaki lub trojaczki i same sobie nie radzą. Problem pojawia się również, gdy opiekunka zachoruje na dłużej – ponieważ rodzina nie może już skorzystać z ulgi na ZUS zatrudniając kolejną nianię – komentuje Ewa Misiak.

Dlaczego warto legalizować?

Obok bezpieczeństwa dziecka i zabezpieczenia prawnego rodziców warto zwrócić uwagę także na komfort opiekunki. – Niania jest osobą, która spędza z dzieckiem dużo czasu i jest bliska zarówno jemu jak i całej rodzinie, dlatego warto też pomyśleć o jej dobru. Nielegalne zatrudnienie pozbawia ją możliwości korzystania z publicznej opieki zdrowotnej, wzięcia kredytu i szeregu innych podstawowych praw – wyjaśnia Ewa Misiak.

Warto zainteresować się zalegalizowaniem niani dla dobra dziecka, niani oraz własnego. Osoby, które z pewnych względów nie mogą skorzystać z ulgi ustawy żłobkowej, zawsze mogą zrobić to na własną rękę. W tym celu należy podpisać z nianią umowę, określić czas i miejsce sprawowania opieki, liczbę dzieci powierzonych opiekunce oraz kwotę wynagrodzenia. Następnie rodzic musi zgłosić nianię do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego w ZUSie, a siebie jako płatnika składek. Jeśli rodzice chcą zaoszczędzić czas i uniknąć kwestii związanych z rejestracją niani, czy rozliczaniem z Urzędem Skarbowym mogą skorzystać z usług firmy legalnie zatrudniającej nianie, która w ramach kompleksowej pomocy oferuje rodzicom również dopełnienie wszystkich koniecznych formalności.

Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos