Czternastki nie dla wszystkich. Oto kto się nie załapie

Czternaste emerytury zostały wprowadzone w 2021 roku. Świadczenie wypłacane jest jednorazowo w czasie roku kalendarzowego. Wsparcie przysługuje emerytom oraz rencistom, którzy pobierają świadczenia określone w Ustawie o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów. Świadczenie jednak nie trafi do każdego.

Wysokość dodatkowego wsparcia dla emerytów i rencistów, jest uzależniona między innymi od kwoty pobieranego świadczenia podstawowego. Przepisy zakładają, że czternastki są wypłacane w takiej samej wysokości, jak emerytura minimalna. Po marcowej waloryzacji (12,12 proc.) najniższe świadczenie opiewa na 1780,96 zł brutto.

Co jednak istotne, nie wszyscy świadczeniobiorcy otrzymają wsparcie w pełnej wysokości. Zgodnie z informacjami MRPiPS, obowiązuje próg dochodowy. Taką czternastkę powinny otrzymać osoby, których regularna emerytura lub renta nie jest wyższa niż 2900 zł brutto. Po przekroczeniu tego progu dodatek jest pomniejszany zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę".

Zgodnie z przepisami 14. emerytura przysługuje:

• emerytom i rencistom,
• inwalidom wojennym i wojskowym,
• osobom odbierającym rodzicielskie świadczenie uzupełniające,
• cywilnym niewidomym,
• ofiarom działań wojskowych,
• osobom korzystającym z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego,
• osobom będącym na zasiłku przedemerytalnym,
• emerytom i rencistów służb mundurowych oraz wojskowych.

Biznes.interia.pl informuje, że część seniorów będzie musiała zwrócić czternastą emeryturę. Jeżeli po przeprowadzeniu rozliczenia wyjdzie, że na 31 marca – w przypadku 13. emerytury, lub na 31 października – w przypadku 14. emerytury, świadczenie było zawieszone z powodu przekroczenia 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, to zarówno 13. jak i 14. emerytura podlegają zwrotowi.

Przepisy nie nakładają konkretnego terminu wypłat. Jednak jak podaje serwis, wypłaty "czternastek" prawdopodobnie nastąpią we wrześniu albo w październiku.

W 2023 r. emerytura minimalna wynosiła 1558,44 zł, ale czternastka była wypłacana w kwocie 2650 zł. O wyższych czternastkach informował sam prezes PiS Jarosław Kaczyński w trakcie jednego z wieców przed wyborami parlamentarnymi.

Jednak w tym roku Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie planuje zmian w wysokości czternastek. Spełnienie tego scenariusza oznaczałoby, że tegoroczne dodatki będą o około tysiąc złotych niższe niż ubiegłoroczne.

Rząd pracuje także nad ustawą ws. drugiej waloryzacji emerytur. - Druga waloryzacja rent i emerytur będzie zastosowana, jeśli inflacja w pierwszym półroczu przekroczy 5 proc. Ustawa zostanie uchwalona do sierpnia, będzie to rozwiązanie systemowe - poinformował ww marcu wiceminister rodziny Sebastian Gajewski

Zdaniem wiceszefa resortu na obecne prognozy ekonomiczne dotyczące inflacji należy patrzeć ostrożnie. - Pamiętajmy, że sytuacja jest dynamiczna. Część prognoz mówi, że inflacja za pierwsze półrocze będzie przekraczać 5 proc., część wskazuje, że nie. Trzeba też zauważyć, że przy waloryzacji z reguły bierzemy pod uwagę nie inflację ogólną, tylko inflację emerycką, która jest zazwyczaj wyższa od inflacji ogólnej - wskazał Gajewski.