Trwa ładowanie...

Nie każdy załapie się na rekordową podwyżkę emerytury. W reformie jest poważna luka

To miała być emerytalna rewolucja. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że osoby, które dostają najniższe świadczenia, będą mogły liczyć na podwyżkę o 70 zł. Okazuje się, że część emerytów i tak dostanie grosze - pisze dziennik "Fakt".

Nie każdy załapie się na rekordową podwyżkę emerytury. W reformie jest poważna lukaŹródło: SPL/East News, fot: Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
d1vo0k1
d1vo0k1

Plan był ambitny. Osoby, które dostają mniej niż 1750 zł emerytury, miały dostać 70 zł podwyżki brutto. W przypadku emerytów, których świadczenia są wyższe, waloryzacja miała być obliczana procentowo. Dziś prognozuje się, że będzie to 3,26 proc.

Przed wyższym wiekiem emerytalnym nie ma ucieczki. Ekonomista FOR podaje przykład

Jak podaje dziennik "Fakt", zapowiadana przez rząd podwyżka nie obejmie ok. 200 tys. osób, którym ZUS wypłaca mniej niż wynosi świadczenie emerytalne, czyli 1029 zł i 80 gr brutto (878 zł na rękę). Wszystko przez poważną lukę w reformie.

Aby załapać się na taką kwotową podwyżkę emerytury, trzeba mieć prawo do minimalnego świadczenia. Tymczasem przybywa osób, które decydują się na wcześniejsze odejście z pracy. Ich świadczenia wynoszą po 400, 500 czy 600 zł na rękę.

d1vo0k1

Waloryzacja emerytur 2019. Sprawdź, o ile więcej dostaniesz
tu wstaw treść

Rząd takim osobom nie podnosi świadczenia do gwarantowanego minimum (czyli 1029 zł i 80 gr), bo nie mają wypracowanego stażu (20-tu lat dla kobiet i 25-ciu lat dla mężczyzn).

Osoby z tak niskimi emeryturami dostaną podwyżki procentowe. Kowalski, który dostaje 500 zł emerytury, otrzyma od marca 14,80 zł podwyżki na rękę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d1vo0k1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vo0k1